Matko..... nie mam czasu pisać :
Dzisiejsze menu:
2 jajka z dwoma plasterkami szynki, pół śledzia w oleju
II śniadanie: serek piątnica light, garść orzeszków sojowych
Obiad: pierś z kurczaka, 3 rózyczki brokułu, łyżka sałatki z kapusty czerwonej, łyżka szpinaku, wzięłam sobie też z białej kapusty, ale nie wcisnęłam.
Wczoraj: niewiele pamiętam... rano śledzie, na II sniadanie twaróg i ogórek, obiad indyk z pomidorem i ogórkiem, orzeszki sojowe, suszona żurawina, na kolację ser żółty- plaster... nie miałam siły nic zrobić.
Jutro sobota... wreszcie weekend :) Muszę poczytać co można w II fazie. Zaczynam ją od poniedziałku