Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Najbliższe plany ;) jedzonkooo , ZERO kalorii +
duuużo zdjęć !!!


Kupiłam sobie ostatnio kilka świetnych produktów ! :))

* masło czekoladowo-orzechowe

*syrop jagodowy do naleśników

*sos barbecue niby do mięsa ale ja używam głównie do sałatek

*olej rzepakowy w sprayu

*gume ksantanową do zagęszczania potraw , kilka gram zastępuje kilka łyżek mąki :P

A to wszystko ZERO KALORII !!!!! I to dość zdrowe wersje, najzdrowsze z możliwych przy zero kalorii ;) Co prawda te 5 rzeczy kosztowało 85 zł ale warto było;)

A i nie jem pszenicy od jakiegoś czasu ;)

Tu kilka zdjęć z ostatniego tygodnia ;)

Wiem,że tym moim paznokciom brakuje wielee do ideału , wiem,że są nierówne, ale kto ma tak łamliwe z natury paznokcie jak ja zrozumie ,ze to duma mieć choć takie i jaki to żal obciąć wszystkie gdy 1 się złamie.. 

No i teraz moje plany . Od 15 lutego zostanie 50 dni do świąt, mam zamiar w tym czasie nie jeść słodyczy, jeść tylko i wyłącznie produkty z moją grupą krwi NIC POZA TYM. bedzie ciężko bo np musze wyelminowac wszystkie produkty mleczne, nabiał itd...

i chcialabym tez nie jesc nic przetworzonego. To zarys ogolny a do 15 ustale szczegółowy, pewnie uwzględnie jakieś cheat meale zobaczymy jeszcze.. ;)


Poza tym kupiłam taką bluzkę, zakochałam się w niej!!! ALe wzięłam L i strasznie wisi, chciałam żeby była tylko dłuższa, a japrzecież jeszcze schudne :P  Nie chcecie odkupić ;)? (Kraków) 100% bawełny, haftowany napis.

Ten tydzien nie zaliczam do udanych :( 2 razy przekroczyłam moje 1600kcal, niezdrowe produkty tez wpadły :( w sobote byłam na treningu życia potem miałam chodzić od środy na siłke, ale wpadł do mnie przyjaciel ktorego b. rzadko widze i przyszedł z winem no i po treningu.. w czwartek nauka pół nocy. Wczoraj po zajęciach poszłam na trening, zapisałam sie na dzis i obudziłam się chora z białym gardłem. Ech, no nic i tak nie planowałam żadnych sukcesów w czasie sesji. 4 duże egzaminy za mną, a w tym czeka mnie jeszcze 5. Idę się uczyć, całuję Was ! :)

PS zamowiłam jutro pierwszy raz w życiu zakupy z tesco do domu, jestem podjarana , robicie tak ? :)

PS 2 chyba sobie kupię prostownice z biedry. ma może któraś z Was? któraś pisała,że lokówka jest świetna mam nadzieje,że prostownica też ;)

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    1 lutego 2015, 12:00

    Ale fajny wpis - lubie, jak sie dzieje duzo, a Ty po prostu bierzesz zycie garsciami i o to chodzi. Oczywiscie nie zawsze sie da. Zakupy kiedys zamawialam z Leclerc24.pl, z Tesco kolezanka byla niezadowolona, ale to chyba zalezy, na jakich pracownikow sie trafi (ona kupow. w w-wie). A zakupy, jak nie masz czasu, a i potrzebujesz sloiki, wode, puszki - to warto, zeby ktos to przydzwigal. Fajna sprawa. Doplaca sie ze 20 zeta chyba za dostawe.. A 50 dni bez slodyczy brzmi rewelacyjnie - moze i ja sie dołączę? U mnie zawsze z tym problem. A bluzeczka? Napisze wiadomosc.

    • neutralnaaa

      neutralnaaa

      1 lutego 2015, 13:19

      Ja płace 5 złdokladnie 4,98 ;) max jest 11zł zalezy kiedy chcesz zeby Ci dostarczyli ;) i zamowilam np 18 butelek 2 litrowej wody :P

    • Magdalena762013

      Magdalena762013

      1 lutego 2015, 13:28

      O, to nieduzo za tą dostawę. To tak, jakbys kupila te butelki w sklepie osiedlowym - byloby pewnie nawet drozej!

  • bree91

    bree91

    31 stycznia 2015, 15:52

    Te produkty zero kcla są wstrętne. Walą chemią. Kupiłam kiedyś taki dip carmelowy, masło orzechowo - czekoladowe i sos carmelowy. Masakra. Spróbowałam. Nikt nie chciał tego jeść więc poszła kasa na śmietnik

    • neutralnaaa

      neutralnaaa

      31 stycznia 2015, 20:49

      No jak spróbowałam pierwszy raz to tez mialam takieodczucia a po kilku dniach zaczynaja mi corazbardziej smakowac ;) a np sos do mięsa był pyszny od wejscia ;) a olej i guma ksantanowa to tez super produkty ;)

  • SchudnacNaZzawsze

    SchudnacNaZzawsze

    31 stycznia 2015, 11:48

    Mega koszulka :D Czesto zamawiam zakupy do domu tylko dlatego , ze nie mam auta i ciezko byloby mi przewiezc zgrzewke wody i rozne inne rzeczy :)

    • neutralnaaa

      neutralnaaa

      31 stycznia 2015, 12:56

      No właśnie zamówiłam 2 zgrzeweczki :D

  • blue-boar

    blue-boar

    31 stycznia 2015, 11:36

    doskonale Cie rozumiem z paznokciami, trzymam kciuki za niejedzenie słodyczy :) PS. zaczynasz od moich urodzin więc za to trzymam jeszcze mocniej! haha

    • neutralnaaa

      neutralnaaa

      31 stycznia 2015, 12:58

      Haha no to musi się udać ! :)

  • ewcia.1234

    ewcia.1234

    31 stycznia 2015, 11:32

    Trzymam kciuki za wyzwanie bez słodyczy :D

    • neutralnaaa

      neutralnaaa

      31 stycznia 2015, 12:58

      Dziękuję ;)

    • neutralnaaa

      neutralnaaa

      31 stycznia 2015, 12:58

      Komentarz został usunięty

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.