Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 26


w ramach wprowadzenia dobrych zmian w życiu, zmieniłam tło paska na takie, które mi się zawsze podobało  
kg wróciły do normy, cm niestety o o,5 poszły w górę w biodrach i brzuchu, ale talia na szczęście została bez zmian  

// za przykładem Lenki wpis czcionką pogrubioną - bo faktycznie lepiej się czyta ///

śniadanie: omlet - haha, zrobiłam bez otrąb, teraz sobie uświadomiłam :P ale był wspaniale puszysty, z bananem, cynamonem i imbirem
herbata zielona lipton z mandarynką + imbir
2. pomidorowa z ryżem i kawałkiem kurczaka
3. kalafior opiekany (jajko+bułka tarta)
podwieczorek: maliny+banan+nektaryna+kiwi+2łyżki jogurtu naturalnego+imbir
-------------------------------
wieczorem byłam na basenie  i na końcu tak mi się fajnie w jacuzzi siedziało, że prawie bym zasnęła  
przepłynęłam jakieś 12 długości [12x25m=300m - zawsze coś;], i żałuję, że jakoś w wakacje nigdy się nie zebrałam na basen  bo lubię pływać, tylko jakoś tak wyszło...
  • lenka148

    lenka148

    28 września 2013, 21:05

    Hej heej! Długo Cię tu nie widziałam, Wszystko ok? :*

  • lenka148

    lenka148

    25 września 2013, 18:40

    Za moim przykładem, czuję się zaszczycona! :) Spokojnie, damy radę i z centymetrami! :D Ten pan ma 19 lat :)

  • NessaRingeril

    NessaRingeril

    24 września 2013, 23:23

    dzięki dziewczyny!! :)))

  • mininam

    mininam

    24 września 2013, 20:25

    nie poddawaj się, a się uda, chociaż bywa trudno :(, ale uda Nam się ;*

  • healthy.lifestyle

    healthy.lifestyle

    24 września 2013, 17:40

    pyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyysznie!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.