PIĄTEK - piszę co zjadłam przez cały dzień, bo jakby nie robiłam konkretnych wyliczeń dla danego "posiłku";
picie: Herbata zielona z imbirem, herbata malinowa, woda
5 małych grahamek + ½ papryki czerwonej + trochę sałaty zielonej + 1 ogórek (zapomniałam zabrać musztardy rosyjskiej )
Kawałek oscypka
Trochę czekolady – biała z wanilią, kawowa z orzechami, i jeszcze jakieś 2 inne smaki, bo mieliśmy zestaw(4 sztuki) takich małych czekolad
Kołacz węgierski z cynamonem i kokosem - chciałam spróbować co to - osobiście nie polecam, bo jest bez smaku (smak nadają tylko dodatki), tylko ładnie wygląda.
Gruszka, śliwki, banan z chili
---------
a tu się zaczyna obżarstwo u kuzynów....
Arbuz, śliwki,
ciasto drożdżowe z serem i kruszonką
kromka zwykła z masłem(!), kawałek jajka,
SOBOTA
3 herbaty zielone ivring – nie polecam, są bez smaku
Talerz rosołu z normalnym makaronem +ziemniaki, mizeria ze śmietaną, rolada drobiowo-jakaś, szklanka słodkiego kompotu
2xkromka zwykła z masłem (!), pomidorem i solą, ½ kromki z miodem
Arbuz, ciasto j/w
3 kawałki pizzy, ciepły lód z białą czekoladą
Chipsy, kruche ciastka z cukrem i cynamonem,
Tymbark lemoniada imbirowo-cytrynowa i cytrynowa – całkiem spoko, tyko nie lubię słodkich rzeczy do picia (pepsi jest wyjątkiem:P),...to dlaczego piłam? bo oglądaliśmy film i nie chciało mi się złazić na dół po wodę a po chipsach pić sie chciało ;]
somersby jabłkowy – zawsze uwielbiałam, ale teraz jakoś jest za słodki ;]
NIEDZIELA - 2 mięty i zielona herbata
Talerz rosołu BEZ makaronu + kluski z sosem pieczarkowym, buraczki, ½ schabowego w panierce, szklanka słodkiego kompotu + lody waniliowe z kawałkami czekolady
2. Arbuz
Gryz kanapki z 2 kromek zwykłego chleba z pomidorem i oscypkiem
2ga porcja lodów waniliowych z kawałkami czekolady
5. Ziemniak, gryz mielonego, 4 kawałki ciasta z kruszonką, jabłkami i śliwkami,
6. Banan z chili i jogurt naturalny z imbirem, cynamonem i otrębami – mam nadzieję, że mnie „wymiecie”, bo mam dość