ta dieta jest cudownaaaaa!
w 2 tygodnie średniego stosowania się do diety(w tym zjedzenia pizzy, prawie całego opakowania ferrero, nie ćwiczenia w ogóle, zjedzeniu kilku posiłków spoza diety), oto wyniki:
-1,9 kg
- 2,5 cm w talii
- 2,5 cm w biodrach
juhuuuu
właśnie zjadłam na śniadanko pysznego omlecika chrupiąco-puszystego, na górę dałam rozgniecionego bananka (to wszystko dieta jest!) i jestem jeszcze szczęśliwsza
a do tego, myślę, że to przez tę dietę bdb przechodzę @ - jak nigdy chyba! normalnie musiałam zjeść z 4-6 ketonali, a i tak wyłam z bólu, a teraz? tylko słaba jestem, ale góry mogę przenosić i takie ogólnie dobre samopoczucie, radość i chęci do życia. ile jedzenie w życiu zmienia
---------------------
2 śniadanie: pomarańcza zmielona z otrębami i imbirem i cynamonem - niezbyt mi eksperyment wyszedł
obiad: barszcz z grahamką +kilka kostek kurczaka z wczoraj, bo zostało
----------------------
po południu zaczął mnie bardzo boleć brzuch (bo zbyt pewnie się czułam i robiłam różne ciężkie rzeczy...), i się zaczęło POCHŁANIANIE....
3. ziemniaki + salata z jogurtem, bazylią i oregano
4. ciasteczko Góralki - 271,5 kcal!!!!!
5.jabłko zapieczone z otrębami, cynamonem, imbirem
6. jeszcze mama otwarła czekoladę i zjadłam 2 kostki Lindt'a z nadzieniem kokosowym - jakieś 180 kcal [swoją drogą: nie polecam, takie mulaste jakieś i fuj mimo że Lindt ma z reguły pyszne wyroby - tak, to po co jadłam? ech...]
7. 2 kromki grahamki z MASŁEM i powidłami śliwkowymi
8. banan z czekoladą i chili
9.pomidor+mozarella+bazylia i oregano
katastrofa :( :( :(
ilona.
11 września 2013, 15:11super!!! gratuluje