Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1.09: Dzień 4ty same sukcesy :))


wiecie co? waga znowu w dół! mimo że wczoraj jak się zważyłam, to mi podskoczyła o 0,2 przez nocne obżarstwo(miałam już po tym zrezygnować, że chyba nie dam rady, bo nie mogę nad głodem wieczorem zapanować), to po wczorajszym (nawet nie tak ścisłym) trzymaniu się planu, spadła  najcięższe są dla mnei wieczory, zwłaszcza gdy teraz zrobiło się chłodno... to ciągle chce mi się jeść  ale odkryłam, że jak zaserwuje sobie w ramach podwieczorku/kolacji

1/2 banana+trochę gorzkiej czekolady+większa szczypta chili

to mi się odechciewa bo chili mnie pali i rozgrzewa wiec polecam głodomorom

może po krótce o tym, co dziś zjadłam ;)

Dziś na śniadanie zjadłam obiad, bo strasznie długo spałam :] 
obiad: zupa kalafiorowa (rosół+mieszanka kalafiorowa z hortexu) z kleksem jogurtu naturalnego+pieprz czarny i zjadłam jeszcze kawałek domowego jabłecznika  w końcu niedziela jest 
2 część obiadu (zamiast śniadania i 2go śniadania;) trochę gotowanego z kminkiem karczku+miseczka mizerii z dużą ilościa bazylii i oregano - całkiem smaczna, zwłaszcza, że przez ostatnio rok stały się moimi ulubionymi przyprawami 
podwieczorek: 1/2 banana z gorzką czeko i chili 
kolacja: zaszalałam trochę (bo tak jakby dwie zjadłam, ale to są małe i zdrowe rzeczy  a jest pierońsko zimno u mnie w domu, a na ogrzanie ciała też się kalorie spala  więc: pół kajzerki(znowu!) z musztardą rosyjską i plasterkiem szynki+2 plasterki pomidorka a na drugią kolację: gruszka zapiekana z otrębami, doprawiona cynamonem i imbirem

a poza tym, to "wykarczowałam" sobie kwadrat 2 cm x 2cm na spodzie stopy (kochajmy narożniki), i chodzę jak pokraka  na szczęście tylko zdarłam skórę, ale bardzo głęboko  więc jestem trochę uziemiona w domku, miałam ochotę poskakać na skakance, ale na razie nie będę próbować  a wszystko przez to, że zachciało mi się szyć ;] po roku w końcu wzięłam się ponownie za wytworzenie podszewki do torebki, bo stara się popruła.
  • Harovey

    Harovey

    1 września 2013, 19:57

    Oby tak dalej!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.