takie słowa usłyszałam od mojego k. "co? przytyło się trochę przez święta.. czuję, że mi jakoś bardziej miękko pod palcami.." ech, ta jego szczerość no, ale co? przecież się nie obrażę, bo sama to czuję.. niekoniecznie pod palcami, ale jednak
niby święta się skończyły, ale jakoś nie do końca.. a to z wizytą u znajomych, jedna.. druga.. trzecia.. a to wieczór z sąsiadami.. a to pożegnanie kolegi emeryta.. nieustające pasmo imprez i wyjazdów.. jedzenia i picia.. a poćwiczyć nie ma kiedy. Wiadomo, że się pilnuję i ograniczam na tych biesiadach, ale i tak co by nie robił, to i tak wpada więcej niż powinno
wniosek? pora z tym skończyć. Nie chcę zmarnować zeszłorocznych efektów. Zwłaszcza, że nie miałam zamiaru na tym poprzestawać, tylko dołożyć kilka cegiełek, do tego co już spadło.. samo się nie zrobi..
to co, dziewczęta? rozpędzamy się w tym dobrym kierunku
beatawalentynka
9 stycznia 2020, 15:38Jakbym mojego męża słyszała :))) Koniecznie trzeba iść w tym dobrym kierunku, razem zawsze łatwiej !
Nelawa
9 stycznia 2020, 16:08tez taki żartowniś? ;) to dobrze.. trzeba mieć dystans i umieć się z siebie śmiać.. życie jest wtedy przyjemniejsze :)
beatawalentynka
13 stycznia 2020, 07:37Też wlaśnie taki żartowniś. Ale jak by nie patrzec racja jest, to i nie ma się za co obrażać. Nie mówi tego złośliwie, ale raczej pieszczotliwie :) No i zawsze trochę to mobilizuje...
RADUGA
9 stycznia 2020, 11:00No właśnie, szkoda tych zeszłorocznych efektów! Trzeba wziąć się w garść i jedziemy!
Nelawa
9 stycznia 2020, 16:10w takim towarzystwie, to aż miło brać sie w garść ;) jedziemy!
Holly77
9 stycznia 2020, 10:01Mimo wszystko ładnie brzmi to "miękko pod palcami" Ale...jedziemy z tym koksem!
Nelawa
9 stycznia 2020, 16:05i tak właśnie to odebrałam.. ładnie, ale z przesłaniem :)
DARMAA
8 stycznia 2020, 20:34Miękko pod pa;cami ha ha ha! Szczery ale dowcipny.
Nelawa
9 stycznia 2020, 16:02na szczęście nie traktuję jego dowcipnych szczerości zbyt powaznie.. znaczy, sygnał odebrałam, ale bez focha ;)
potyczki-jedzenioholiczki
8 stycznia 2020, 12:26Amerykańscy naukowcy odkryli, że otyłe kobiety żyją dłużej niż ich mężczyźni którzy im o tym mówią. :) A tak na poważnie... Bardzo szanuję ludzi, którzy POTRAFIĄ MÓWIĆ PRAWDĘ, zwłaszcza TAKĄ PRAWDĘ. I szanuję ludzi, którzy potrafią tę prawdę przyjąć. Nadmiar tłuszczu to drażliwy temat i nie każdy ma odwagę mówić komuś prawdę że widzi, że przytył. To co robi Twój mężczyzna to bardzo dobrze o nim świadczy, bo to znaczy że potrafi być szczery. Chyba że... robi to złośliwie, żeby Ci dokuczyć, ale to sama wyczujesz, czy to jest informacja zwrotna czy złośliwa docinka.