Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
samotny weekend


mój k. i moja córcia na wyjeździe..

lubię.. nie za często, ale lubię.. spokojnie, w swoim rytmie.. kiedy chcę wstaję, ćwiczę, jem, kładę się spać.. a jeśli chodzi o higienę związku, to tez wskazane.. trochę się stęsknić.. bo tak się składa, że my z moim k., spędzamy ze sobą bardzo dużo czasu.. do pracy razem, w pracy prawie razem, z pracy razem, po pracy razem, w delegacje też zdarza się razem (na przykład ostatnio), na urlopy razem.. to nie jest zbyt dobre.. i dlatego oboje lubimy zniknąć sobie czasami z oczu.. żeby nie przesadzić.. nie zanudzić.. nie zagłaskać..

w środę wieczorem zaczynamy urlop.. najpierw w gronie przyjaciół, a druga część we dwoje.. lubię jedną i drugą opcję.. już się nie mogę doczekać..

wczoraj po pracy kosmetyczka.. strasznie zniszczyłam pazury hybrydą i teraz próbuję im pomóc japońskim manicurem.. po drugim zaczynają powoli jakoś wyglądać.. myślę, że jeszcze ze dwa zabiegi.. raczej nie wrócę do hybrydy.. chociaż to takie wygodne :?

zrobiłam trening vitaliowy wieczorem. dzisiaj planuję długi spacer. jutro znów trening.. we wtorek ostatni przed wyjazdem.. ale w Norwegii będziemy dużo chodzić po górach.. będzie aktywnie..

odliczam dni..:D

  • RADUGA

    RADUGA

    16 września 2019, 09:52

    Miłego urlopu!

  • DARMAA

    DARMAA

    13 września 2019, 15:00

    Też lubię czasem pobyć sama. Rzeczywiście hybrydy niszczą paznokcie ja je regeneruję odżywkami,nie nakładam z miesiąc a potem znowu wracam bo to wygodne.

    • Nelawa

      Nelawa

      13 września 2019, 15:21

      no właśnie dlatego się boję, że się jednak skuszę :( ale poczekam na jakąś szczególną okazję. miłego weekendu :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.