6 dzień diety, staram się, a waga stoi. obsesyjnie na nią wchodzę. wiem, muszę być cierpliwa. póki mam wolny czas, trzeba korzystać.
i zacząć więcej ćwiczyć, samo się nie zrobi. zacznę codziennie robić skalpel, a następnie przejdę do kilera. wyzwanie, 8 dni pod rząd skalpel.
wtorek (04/02)
środa (05/02)
czwartek (06/02)
piątek (07/02)
sobota (08/02)
niedziela (09/02)
poniedziałek (10/02)
wtorek (11/02)
trzeba zwlec się z łóżka i do boju.
ś: jogurt własnej roboty, 2 kanapki ~350 kcal
o: ziemniaki, mięso, ogórki, jabłko ~ 550 kcal
p: jogurt z bananem ~350
k: 3 kanapki, przekąska ~400
1650 :o
Anowela
5 lutego 2014, 00:15powodzenia z ćwiczeniami. Hmm ponoć najlepiej się ważyć raz w miesiącu ...
Knazarow
4 lutego 2014, 19:40Małymi kroczkamina do przodu!
Shibutek
4 lutego 2014, 18:18Zastoje to norma :) Nie zniechęcaj się :)
polihymnia
4 lutego 2014, 18:02póki co stoi ale jak już skoczy w dół to aż będziesz zaskoczona tempem ;)