1ś: 3 kanapki z pasztetem, 100 ml jogobelli (400 kcal)
2ś: 2 kanapki , mandarynka (240)
3ś: 2 kanapki (200)
o: sałatka z jajkiem (200)
p: jabłko , 2 kawałki pizzy domowej (800 )
k: -
masakraaaaaaaaaaaa!!!!!
ponad 2000 kcal.
nie wiem dlaczego złapał mnie taki wilczy apetyt, to było straszne, cały czas byłam głodna...
dzień 2
Twój cel.
60kg,
wolfmother
15 stycznia 2013, 12:20A tam, czasem można zjeść więcej, nic się nie dzieje. ;)
bede.szczupla
14 stycznia 2013, 17:51nie przejmuj się tym, poćwicz trochę i będzie ok ;) 2000 to nie tragedia ;) Trzymam kciuki, aby jutrzejszy dzień był lepszy ;)