A wam po ilu dniach diety przyszła pierwsza chwila załamania, że już nie widziałyście sensu dalej ją ciągnąć?
Troche się jej obawiam, ale wiem,że będę silna!!! Tym razem DAMY RADE DZIEWCZYNY!!!!!!!
JEDEN ZA WSZYSTKICH, WSZYSCY ZA JEDNEGO!
Jak narazie czyje się świetnie, oczywiście czuje troche głodu, ale to normalne przeszłam z 2500 Kcal na 1000Kcal żołądek musi mieć troszkę czasy aby się przyzwyczaić, ale nie mam żadnych napadów żebym była nie widomo jak głodna! I z tego jestem baaaardzo zadowolona!!!!!
Dzisiaj wyszło przpiękne słoneczko dlatego zmusiłam się, aby pójść trochę pobiegać... Tymbardziej, że mieszkam 200m od parku, który jst stworzony do joggingu a pomiędzy płynie rzeka... Miejsce jest przepiękne, 2 lata temu chodziłam biegać codziennie... I tu nadchodzą wątpliwości to dlaczego nie jesteś chuda??? hahah a tu piękna Natalia wam odpowie Bo ładowała w siebie jak odkurzacz!!!!!
Dobra, ale już bez żartów naprawdę dałam sobie dzisiaj popalić, aż odcisków dostałam
Jeśli będzie jutro ładny dzionek to też idę i może wam zrobie zdjęcie, bo miejsce jest naprawdę wymarzone do biegania
A teraz czas na dzisiejszy jadłospis, a raczej wytworne MENU hahah
śniadanko standart
czyli płatki około 2 garści, pół szkaneczki mleka i 1 cappuccino
II śniadanie
pół serka wiejskiego, 2 łyżeczki dżemy, 2 chlebki ryżowe
obiad
sałatka, tuńczyć, jajko, 2 wazy
podwieczorek
2 wazy, 2 plasterki szynki z indyka
kolacja
1 jogurt, 2 kiwi
Razem będzie około 950 KCAL
Dobra babeczki ide do kina
Buziaki i trzymam kciuki za wszystkie
torinta
3 marca 2011, 13:38POWODZENIA :) Ja miałam załamanie po miesiącu :) przez kilka dni troszkę podjadałam i to nawet nie dlatego, że byłam głodna. Życzę w każdym razie wytrwałości ;)
Kwiatkosia1987
2 marca 2011, 16:54qrcze wszyscy biegają ja też bym chciałą tylko tak strasznie tego nie lubię :/ ale może się skuszę....kiedyś z moim chłopczykiem...
sylwiaknapek
2 marca 2011, 15:14fajny masz jadlospis, apetyczny i urozmaicony i tak trzymaj a bedzie dobrze, jesli chodzi o dni kiedy myslisz mam dosc ja jestem na diecie ponad miesiac i jeszcze takich mysli nie mialam wiec glowa do gory
Ciasteczko17
1 marca 2011, 23:19Super jadłospis i życzę Ci takiej motywacji aż do końca! Uda Ci się schudnąć na pewno z takim pałerem nie może być inaczej! :*
CiastkoNaDiecie
1 marca 2011, 22:16Dzisiaj mam chyba taki dzień .. jadłospis super ;) i byłaś pobiegać ;) extra, tak 3maj ! ;)
pauvrette
1 marca 2011, 21:45Oby tak dalej! Powodzenia :)
natalie.ewelina
1 marca 2011, 21:34droga do upragnionej sylwetki jest dluga i z wielka iloscia kamieni...trzymam kciuki
creep.
1 marca 2011, 21:32Trzymam za Ciebie kciuki!
Surce77
1 marca 2011, 21:23A który to już Twój dzień diety? Ja też jestem na diecie 1000kcal i też nie miałam załamki. Heheee, powinnyśmy się cieszyć. Ciągle mam mnóstwo energii, motywacji i zapału, nic się nie zmienia. I oby Nam tak zostało, powodzenia. ;**
kula.anula
1 marca 2011, 21:09Rób swoje i na razie załamką się nie martw. Jak przyjdzie wal do nas :))) Za bieganie zawsze dam pochwałę - bo również bardzo lubię. Pozdrawiam i miłego seansu kinowego. Pa:)))
djanitka
1 marca 2011, 20:58super;p powodzenia;p