Dziś postanowiłam zacząć domowe porządki. To nic, że przed świętami wywróciłam dom do góry nogami i wyszorowałam każdy jego zakątek. Ja zwyczajnie jestem świrem jeśli chodzi o czystość. Moja córcia postanowiła się pobawić firankami w salonie i gdy tak sobie spod nich wybiegała zauważyłam, że już nie pachną płynem do płukania. Więc firanki zdjęłam w całym domu i zabrałam się za pucowanie. Jeszcze dziś i jutro i wszystko będzie błyszczeć. Normalnie zrobiłabym to w jeden dzień, no może półtora, ale Maleńka nie jest na tyle wyrozumiała. Przysięgam, że odpuszczę mycie wnętrza szafek w kuchni bo nieco ponad miesiąc temu to robiłam. Nie zapomniałam jednak o ćwiczeniach, diecie i spacerku z dzieckiem. Wszystko można pogodzic jeśli się chce. W ten weekend nie pracuje, więc sobie odpoczne.
Tak z innej beczki. Chciałabym wszystkim osobom, które odwiedzają mój pamiętnik podziękować za komentarze, prywatne wiadomoći czy zwykłe śledzenie moich wpisów. Jesteście dla mnie bardzo ważni. Wiem, że nie tylko ja borykam się z nadwagą, wredną teściową czy chce się wcisnąć w jeansy z młodości. Dziękuję za wsparcie, za każde dobre słowo i wszystkie rady. Każdy Wasz komentarz traktuję bardzo poważnie. Miłego dnia Kobietki
nitram03
1 lutego 2017, 19:03Ja też lubię porządek w domu,ale ostatnio jestem przemęczona dobrze że w piątek mam dzień wolny to trochę odpocznę. Lubię czytać twoje wpisy.;-)
Natee86
2 lutego 2017, 01:44Dzięki. Odpocznij sobie i jak nabierzesz sił to poświęć czas na coś kreatywnego - nie bierz przykładu ze mnie hehe
dens71
1 lutego 2017, 13:22Nie masz za co dziękować , bo to prawdziwa przyjemność odwiedzać Cię tutaj :). Ja fanką czystości , na szczęście nie jestem , bo przy 2 psach, kocie, żółwiu i dzieciach, które uważają , że samo się sprząta zeszłabym na zawał . Ot tyle, żeby "koty" się po kątach nie walały i powierzchnie wszelkiej użyteczności nie przyklejały się do korzystającego ;). Miłego dnia i Tobie :)
grzymalka2016
1 lutego 2017, 16:10Przyłączam się. U mnie tak samo. ;-)
Natee86
2 lutego 2017, 01:46Dzięki za miłe słowa. Podziwiam Cię. Chciałabym mieć takie podejście jak Ty. Ja jak zobaczę pyłek na podłodze to już odpalam odkurzacz, a w zlewie nie może leżeć nawet jedna brudna łyżeczka.
ola811022
1 lutego 2017, 09:52I tak trzymaj! ja też mam fioła na punkcie sprzątania :) i dziś też mam wolne od pracy :)))
Natee86
2 lutego 2017, 01:47Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama hehe
Puciu85
1 lutego 2017, 07:54Łaaał pełen szacunek za to wszystko co robisz i to jeszcze naraz. Widać że kobieta będąca mama jest lepiej zorganizowana (porównuję do siebie ;-) ). Ściskam mocno i coś mi mówi że będę tu częstszym gościem :-).
Natee86
2 lutego 2017, 01:52Zapraszam. Staram się żeby każdy znalazł coś dla siebie w moim pamiętniku. Rzeczywiście bycie mamą wymaga organizacji czasu. Tyle, że ja mam tylko jedno dziecko i czasami mam 3 imprezy w jeden weekend do przygotowania a czasami mam weekend dla siebie. Ja podziwiam dens71. Tą dziewczyną to dopiero ogarnia.
Natee86
2 lutego 2017, 01:53miało być ,,ta dziewczyna"
Puciu85
2 lutego 2017, 08:25Tylko jedno dziecko i 3 imprezy w jeden weeekend? Jeeeeeeju, to baaaardzo dużo! A do dens71 zaraz też chętnie zajrzę :-)
grzymalka2016
1 lutego 2017, 06:12Nie ma za co. Z miłą chęcią czytam Wasze pamiętniki. A tak apropo pamiętnikó to nie wiem czy ma to dla Ciebie jakieś znaczenie, ale w dwóch wpisach masz taki sam tytuł "dzień 25", w ten sposób zgubiłaś gdzieś jeden dzień diety ;-)
dens71
1 lutego 2017, 13:24A widzisz spryciaro :) Brawa za spostrzegawczość :)!
Natee86
2 lutego 2017, 01:55Jest jest za co dziękować. Super ze dałaś mi znać, że źle zatytułowałam wpis w pamiętniku. Już poprawiłam.