Wyprowadzilam sie z domu we wrzesniu z powodów pójscia na studia, przyjezdzam co 2 tygodnie na weekend co wiaze sie z dobrym, domowym jedzonkiem i stolu pelnego slodyczy na przybyt "goscia", czego moje sadelko wolalabo nie widziec.
Wczoraj nie poszlo mi tak zle (chociaz wciaz dla mnie jest to za duzo ale staram sie jesc cos malego, co 2-3 godziny tak jak mi powiedzialyscie)
Na sniadanie mialam miske koktajlu z jagod, truskawki i bananem i posypka z granoli.
Jakas godzine pozniej wypilam kefir truskawkowy a 2 godziny po, zjadlam 2 tosty z pomidorem, szczypiorkiem i salata. Okolo 1 zjadlam 2 batoniki z orzechow.
Na obiad zrobilam male tortille z kurczakiem, papryka, cebula i salsa (zjadlam 3 male) a na kolacje jeden serek Activia.
Razem= 1630 kalorii
Dzisiaj
sniadanie: Owsianka na mleku migdalowym
II Sniadanie: Kupiona kanapka z Greggsa z kurczakiem (po drodze na stacje)
Obiad: Masala ze szpinakiem
Przekaska: Salatka z makaronem na sprobowanie (brat zrobil w szkole) i 'niechcacy' 2 ciasteczka oreo.
Kolacja: Serek 'pyszny'
Razem: 1450 kalorii.
Jutro jak i w niedziele niestety moze byc troche gorzej, gdyz bede praktycznie sama z rodzenstwem, wiec cala kuchnia bedzie dla mnie.... ale damy rade!
Nie wspomnialam tego chyba wczesniej ale od jakiegos tygodnia robie 30to dniowy tylkowy challenge Doperio dzien 8 ale mniejmy nadzieje ze jakies efekty beda.
A o to moje obiecane centymetry czyli koszmar: waga: 74kg
Brzuch |
98cm |
Uda |
66cm |
Lydki |
41cm |
angelisia69
4 marca 2017, 14:30no kolacja to bardziej podwieczorek,powinnas jesc normalne/wartosciowe kolacje,jakies salatki na bazie kaszy/ryzu z miesem/ryba+warzywa albo bialkowe typu jajka/miesko/omlety,zalezy jak lubisz.nie wiem co za masala w obiedzie,ale jesli same wegle+szpinak to wiadomo niezbyt pozywny obiad no i malo zdrowych tluszczy,spojrz u mnie w pamietnik na poczatkowe menu 2013-2014 na takim jak jechalam stracilam @ i mialam mase innych problemow ze zdrowiem
nataliawasilewska97
5 marca 2017, 09:14Ja nigdy tak naprawdę kolacji nie jadłam bo zwykle po obiedzie jestem najedzona do końca dnia. Czasami może zjem jakiś jogurt albo płatki wiec dla mnie to już coś
angelisia69
4 marca 2017, 13:26moze nawet nie pchaj na sile wiecej posilkow jesli najwyrazniej nie masz ochoty a dobijaj kalorycznosc do 3 podstawowych.np. owsianka u ciebie biedna,moglabys dodac wiorki kokosowe/platki migdalow/pestki dyni,orzechy i nabilabys zdrowo kalorycznosc.
nataliawasilewska97
4 marca 2017, 14:07Komentarz został usunięty
nataliawasilewska97
4 marca 2017, 14:08Dodalam nasionka chia ale dziekuje. Postaram sie dodać czegoś więcej. Mogłabyś mi napisać czy ogólnie dobrze sobie narazie radzę ? Czy coś jeszcze zmienić
spelnioneMarzenie
4 marca 2017, 08:43kochana moge cie pocieszyc ja mam wieksze cm w udach i lydce.