Hejo :)
Nie stresuję się wcale przed tym... wydarzeniem ;) Za jakieś parę godzin jadę do ośrodka pisać te egzaminy, a w sobotę bd część ustna... ;D taka jakby mini matura z religii heheh ;) Powtórzyłam wszystko to co najistotniejsze i mam nadzieję, że nie zostanę zagięta ;p
Z dietą ok ;) Wszyscy mi mówią, że widać wizualne efekty, a i ja również je zauważam.. Gorzej z wagą ;( zero spadku- ale tym nie ma co się przejmować :) Ważne, że centymetry lecą ;).. Przecież chcemy ładnie wyglądać, a nie "ładnie" ważyć :) .
Jestem zmotywowana do działania i liczę, że do czerwca uda mi się osiągnąć swój sukces.. (W czerwcu mam wycieczkę w Góry Stołowe ). Do sierpnia już wgl musze wyglądać super, bo jedziemy do Francji (z chórem;p) ;) OOj, to bedzie trudne, bo dużą część lipca zamierzam poświęcić na praktyki jako animatorka (zastępowy) w KSM-ie ;), a w owym ośrodku nie da się nie podjadać, heheh :D
Mam nadzieję, że i u Was dobrze ;)) Więcej wiary w siebie i nagle powoli wszystko zaczyna się układać ;)
Dziś 15 dzień diety "pozytywnej" ;) Tak soobie ją nazwałam :D
lato 2012
DO PONIEDZIAŁKU :*
ruda.maruda
11 maja 2014, 13:41trzymam kciuki! pochwal się jak już będziesz znać wyniki :-) ja bym mogła wyrzucić wagę i wierzyć tylko cm ;-)
mechaniczna-pomarancza
9 maja 2014, 21:15Ależ pozytywne to zdjęcie jest ;) Trzymam kciuki za wyniki egzaminów :)
beauty_me
9 maja 2014, 12:49Piękne zdjęcie :) Super motywacja.
dietasamozuo
9 maja 2014, 12:16damy rade, trzymam kciuki! :)