Hej...
Mam już tego dość...
Mam wokół ludzi, którzy albo mi czegoś zazdroszczą, albo triumfują, że mają coś czego ja nie mam... A przecież to nie na tym się opiera... Życie to nie maraton.. A jednak oni gdzieś biegną...
Wystarczy dostać lepszą ocenę, a już patrzą zawistnym okiem...
Wystarczy się "potknąć"...upaść i zamiast pomocy usłyszeć za plecami smiech szyderczy...
I nawet najlepsi przyjaciele w końcu staną się takimi hienami, które są z Tobą dopóki czerpią z tego korzyści.. Kiedy już nie będziesz mogła dać im niczego zostawią Cię...
Nie wiem jak u Was... Ale wokół mnie jest pełno ludzi fałszywych...
Sama jestem taką hieną... CÓŻ... SAMI CHCĄ TAKIEGO PORZĄDKU..
Chciałam być dobra, szczera, życzliwa, ale oni..? GARDZĄ TYM... Wobec tego.... NIECH WYGRA NAJSILNIEJSZY... Dosyć już darmowej pomocy.
A ten świat mógłby być taki piękny, nie sądzicie????
Dzisiaj nie będzie wiersza.
A u mnie pozytywnie <33 TRZYMAJCIE, SZCZERZE ŻYCZĘ WSZYSTKIM SAMYCH SUKCESÓW!!
ruda.maruda
4 marca 2014, 19:11Czasami naprawdę nie warto patrzeć, a tym bardziej wzorować się na innych. Wobec takich ludzi należy być obojętnym, podchodzić do nich z dystansem, a do szczerze życzliwych ludzi otworzyć serce ;-) niestety, zawsze zauważalny jest ten pierwszy rodzaj ludzi... Trzymaj się ;-)
piatek55
4 marca 2014, 18:29No cóż poradzić na to;. Nie można się przejmować tym co inni tylko walczyć o siebie ;)