Cześć..
Od razu błagam Was o pomoc.. O jakiś promyczek czy cooś.. Wiedziałam, że tak będzie, że moje obżarstwo nie zakończy się na wyjeździe do niemiec i komunii kuzynki.. Jest tak jak w moich najczarniejszych domysłach... ZNOWU ZACZYNAM SIĘ OPYCHAĆ!! POMÓZCIE!!! Powoli tracę nadzieję, że dam radę trzymać się mojej diety.. Taaak.. ona narasta, ale jak sobie POJEM!!!! A potem, gdy tylko zgłodnieję automatycznie rzucam się na jedzenie.. Hehe-niee ja wcale nie muszę być głodna, po prostu się rzucam na nie gdy tylko nadarzy się okazja!!!! Wstrętna, jestem wstrętna!!! TYLE PRACY NA MARNE!!! TYLE WPISÓW!!! TYLE WASZYCH POKRZEPIAJĄCYCH KOMENTARZY!!! To wszystko na nic?? Mam tak po postu się poddać?? Przegrać z własną psychą, która to powinna być zależna ode mnie, a nie na odwrót?? Chcę krzyknąć: "NIEEEE!!!!" Ale to będzie tylko puste słowo.. Chwila, jeden gest, a potem znów będzie to samo.. Jak sobie z tym poradzić? Nie wiem.. ... Nie wiem, nie wiem, nie wiem!!! NIE POTRAFIĘ... Nie jestem w stanie.. Aha, formalności, już już..
ŻARCIE!!!!!:
Śniadanie:
-bułka z serem (400 kcal)
-herbata
II śniadanie:
-bułka z serem (400 kcal)
Obiad:
-(szkolny) udko, ziemniaki, surówka z marchewki
-herbata (500 kcal)
Podwieczorek:
-Musli
-ciastko (250 kcal)
Kolacja:
-4 styropiany (3) z pomidorem, sałatą i szynką (1) z dżemem
-herbata
-rzodkiewka (400kcal?)
SUMA : OKOŁO 2000 kcal (chyba)...
CO WY NA TO?
Co do aktywności na razie , ale zaraz zacznę ćwiczyć.. Więc dziewczyny.. może wiecie jak zachować się w takiej sytuacji.. ja niestety nie.. Pomóżcie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
monitaaaaa
15 maja 2013, 22:01Kochana w Twoim wieku to wcale nie dużo kalorii masz teraz szybka przemianę materii i na pewno Ci się to w bioderka nie odłoży :))
siczma
14 maja 2013, 23:47Jutro lepiej;)
streaker
14 maja 2013, 20:47ey nie poddawaj się, nie jest tak źle, nie pochłąnęłaś przeciez az tak duzo ! kochana nie załamuj się no ; **