Witajcie moje kochane!
Kopnijcie mnie w tyłek, że nie miałam dla Was czasu przez jakieś 2 miesiące, ale najpierw miałam doła, potem moje odchudzanie poszło w odstawkę, później kupa rzeczy na głowie no i wyszło jak wyszło... Ale ważne, że jestem spowrotem!
Tak bardzo się za Wami stęskniłam, za czytaniem co u Was ciekawego! Chciałabym przejrzeć Wasze wszystkie wpisy i co mnie ominęło, ale to chyba będzie fizycznie niemożliwe!
* Teraz powiem co tam u mnie w skrócie! :D Tak jak już wcześniej napisałam dieta poszła w odstawkę, jadłam jak szalona... Słodycze oczywiście...No i waga zaczęła wracać... o zgrozo! A ja się tym nie przejmowałam.... Bo co to jak waga z 86 skoczy na prawie 90! Ale musiałam się ogarnąć i stając dzisiaj na wadze mam 81,5!! Jupi!!! Już się nie mogę doczekać 7 z przodu! Ale czasami człowiek jest taki głupi, że sama się sobie dziwię, bo po co rujnować takie wyniki? Ale było minęło i mam nadzieję, ze nie wróci niemądre myślenie!
* Miesiąc temu miałam też egzaminy! Ahhh, chyba nie zdałam, hahah! Dobra, w sieprniu są poprawki! Wiec się nie martwię!
* Dostałam moją pierwszą wypłatę! Jupi( W Irlandii co tydzień się dostaję) Tylko, że połowa z tego co zarobiłam.... Zabrane jest na rzecz podatku! Ironio! Muszę w poniedziałek zadzwonić do Urzędu, żeby to wyprostować, żeby mi aż tyle nie zabierali, bo to złodziejstwo!
* Chyba wreszcie poznałam wspaniałego chłopaka! ♥
* Wczoraj dorwałam się do mojej listy znajomych na fb! Z 290 znajomych zostało 152 osoby! Kiedyś też taką czystkę zrobiłam ... tylko, że wtedy z 490 na 250, wiec zazwyczaj usuwam po połowie! Cóż za ulga!
Wiec jak widzicie u mnie pozytywne zmiany! :D
Piszę na szybko pomiędzy jedzeniem śniadania a wypadem na siłownie (Ii praca dzisiaj od 17 do 1 w nocy) więc myślę, że dużo błedów nie narobiłam, bo nawet nie chce mi się sprawdzać!
Zajrzę do Was niedługo!
Miłego weekendu!
Pozdrowionka!
♥♥♥
Sunniva89
29 czerwca 2015, 17:30dobrze zrobilas z ta lista, nie ma sensu trzymac osob ktore sie nie udzielaja na fb albo nie powiedza czesc na zywo!
Nastazjaaa
2 lipca 2015, 13:31Dokładnie! Ale niektórzy wolą mieć tysiąc fałszywych znajomych jak niewielką ilość prawdziwych :D
106days
29 czerwca 2015, 09:16Widzę, że pozytywnie. Miło :) Pisz częściej co tam się u Ciebie dzieje ;)
Nastazjaaa
2 lipca 2015, 13:29Dzięki, postaram się tak często jak tylko będę mogła :D
jamida
28 czerwca 2015, 07:16dobrze , że wszystko dobrze hehe
Nastazjaaa
28 czerwca 2015, 10:17Ha, tez się cieszę! Dzięki :D
anushka81
27 czerwca 2015, 20:58to fajnie że wróciłaś :) 7 już tak niedługo ! trzymam kciuki :)
Nastazjaaa
28 czerwca 2015, 10:17Ja też! :D coraz bliżej 7,coraz bliżej 7! Jupi :D Dzięki!
Caffettiera
27 czerwca 2015, 17:04No to pozytywnie wszystko! Ładnie waga poleciała ;) witamy spowrotem :D
Nastazjaaa
28 czerwca 2015, 10:18Oby dalej tak pozytywnie :D Dzięki! :P
liliana200
27 czerwca 2015, 16:56Irlandia to nie koniec świata, ja ze swoim tak ciagnełam 3 i pół roku - ja w Polsce on w Szkocji. Latałam do niego on do PL na całe wakacje, święta. Tagrze głowa do góry, wszystko się ułoży.
Nastazjaaa
28 czerwca 2015, 10:16Ake wydaje się jak koniec, hihi i :P O kurcze, 3,5 roku! No to widzę, że można! A długo byłaś z nim zanim ta rozłąka była cy rąk od razu?
liliana200
28 czerwca 2015, 11:36Przylatywał w grudniu na święta i leciał w styczniu - był około 4 tygodni w Polsce, potem ja w marcu na tydzień leciałam - wiadomo mało urlopu bylo - potem on w czewcu przylatywał i leciał na poczatku wrzesnia i tak w kółko, aż wzieliśmy ślub po 3,5 roku w czerwcu i po wakacjach polecieliśmy razem i tak mi mineły 2,5 roku za granicą. 9 czerwca stuknęła nam 3 rocznica ślubu. mozża? można! :) da się przeżyć choć chwilami było ciężko.
Nastazjaaa
2 lipca 2015, 13:32Ważne, że wyszedł taki związek i jesteście razem! Bo niektóre związki nie przetrwają takich prób :D
liliana200
2 lipca 2015, 19:23Oboje po pierwszym spotkaniu wiedzieliśmy, ze to ta "właściwa" osoba- kiedyś mi się przyznał do tego. Także ja już po tygodniu mogłam z nim slub brać :) Nie żałuję, to była dobra decyzja.
blekitnykocyk
27 czerwca 2015, 13:58oooo co to za chłopak?? :D
Nastazjaaa
27 czerwca 2015, 14:08Haha, to cudowne jak dziewczyny reagują na słowo chłopak! :D powiem Ci l, że baaaardzo fajny, tylko cholerka... Ja w Irlandii a on został w Polsce ;(
blekitnykocyk
27 czerwca 2015, 18:42hahaha :D uwielbiam takie ploteczki! wybacz! :D szkoda :( ale niedługo się zobaczycie :D
Nastazjaaa
28 czerwca 2015, 10:13Aż chce się powiedzieć... Baby ah te baby! :D No tak, mam nadzieje, ze już niedługo :P
iwona.szczecin
27 czerwca 2015, 13:46Witamy z powrotem....pozdrawiam
Nastazjaaa
27 czerwca 2015, 14:07Dziękuję! :D