W 1,5 tygodnia odchudzania spadek 1,2 kg - uważam, że to dobre tempo. Bardzo się cieszę i muszę być wytrwała. :)
Wczorajsze menu:
śniadanie: kromka chleba razowego z szynką i papryką + jabłko
II śn: grahamka z szynką, serem i pomidorem
obiad: torlitta z grillowanym kurczakiem, papryką i ogórkiem koserwowym
podwieczorek: banan
kolacja: resztka rosołu
Nie ma się czym chwalić, menu raczej średnie.
Wczorajszy trening, właściwie nie bieg, a marszobieg: 2 min marszu, 2 min biegu :)
Karolciam22
18 września 2016, 20:20Gratulacje, całkiem ładny spadek :)
angelisia69
17 września 2016, 13:33bardzo ladnie ;-) wytrwalosc sie oplaca,zjadlabym rosolku :P
mania_zajadania
17 września 2016, 10:08No i pięknie. Oby tak dalej:)