wczoraj zaatakował mnie potwór... czyli sama ja znaczy na wieczór objadłam się jak głupia jakaś mówiłam do siebie nie jedz tego a i tak szłam i jadłam:-( mam wy żuty sumienia bo cały dzień super mi upłynął... Ale to było wczoraj dziś już lepiej...
4 dzień a6w zaliczony do tego 400 podskoków na skakance
A oto mój nowy sposób na motywacje:
Julianne90
24 lutego 2012, 23:33też nie jem słodyczy w czasie postu :) świetne karteczki :)
lena165
24 lutego 2012, 22:10świetny pomysł ja chyba też takie karteczki sobie zrobię ;) Pozdrawiam Cieplutko ;)
sylwka128
24 lutego 2012, 21:35ładnie rysujesz:P nie no, fajne te kartki:)
mysza76
24 lutego 2012, 21:07super pomysł,...
aldonkad
24 lutego 2012, 20:32:) Każdy sposób jest dobry!!! Motywacja, cele, planowanie - tylko bez oszustw i latem laseczki jak się patrzy:) Damy radę!!! Tylko nie odpuszczaj!!!
Mycha1805
24 lutego 2012, 19:04Dobry sposób :) ale ja chyba bardziej potrzebuję kłódkę na lodówkę i chlebak :)
LillAnn1
24 lutego 2012, 12:00super sposób,tylko co jakis czas zmieniaj miejsce tych motywacji bo wzrok się do nich przyzwyczai i nie będzie zwracac na nie uwagi,staną sie częścią Twojego pokoju zamiast działąć tak jak powinny. No i powodzenia:)