Zimę w Gdańsku mamy co drugi dzień. Dzisiaj jest biało i mokro. Kto patrzy we wtorki, czwartki i soboty ma białą zimę, a kto w środy, piątki czy poniedziałki zieloną. Równo mamy tylko brak słońca. błękitu i teatru chmur.Temperatura krąży około zera jak w Wisła w Zawichoście; ubyło trzy, przybyło dwa. Jedna dobra wiadomość to to, że dzień ma już 9 godzin,przybywa go co dnia i to pomału się już odczuwa.
Na polu diety poległam, co zresztą specjalnie mnie nie zaskakuje. Nie jestem w stanie zimą jeść te truskawki mrożone, sałatki owocowe, koktajle maślankowo-porzeczkowe. Szukam czegoś sycącego, konkretnego a nawet tłustego....Na szczęście chodzę na zajęcia dla aktywniejszych Seniorek i oddaję się czasami z ufnością w ciepłe ręce Pana Mariusza. Waga stoi jak zaklęta jak na Wiśle w Kłodawie, więc przybywa 2kg, ubywa 3kg albo odwrotnie....Jestem winna Wam koniec fotorelacji z wycieczki śladami Leopolda von Wintera i Heweliusza, teraz niestety wzywa mnie już mój obowiązek, śniadanie Ojca, ale postaram się te braki w ten weekend uzupełnić
marii1955
1 lutego 2015, 00:31A u nas piękna zima ... jest bielutko , nie za dużo śniegu ( bo wczoraj troszkę padał deszczyk , a w nocy śnieg) , nawet mieliśmy WYJĄTKOWO słoneczko wreszcie :) Cieszy to moje oczka :) Pięknej niedzieli kochana - buziaczki :)))
Nakonieczny
1 lutego 2015, 08:15Dziękuję za miłe słowa.to tak fajnie jest gdy ktoś się odezwie i uśmiechnie:)) Miłej słonecznej i białej niedzieli:)) Mnóstwo buziaków :))
domino71
31 stycznia 2015, 19:15bardzo jestem ciekawa tej fotorelacji !
Nakonieczny
1 lutego 2015, 08:20Już się za nią biorę, tylko grzecznie odpowiem na zaległe wpisy dziewczyn. Wracam do życia. Wioooosna za 7 tygodni:)) Miłej niedzieli:))
renianh
31 stycznia 2015, 15:42U nas te pogoda w kratkę w styczniu były chyba wszystkie pory roku ,no moze oprócz lata jeżeli chodzi o temperatury bo slonce świecilo pięknie.Dziś piękna zima ale jest ciepło więc znowu dlugo się nie utrzyma :0 Bardzo mnie cieszy zauważalne wydłużenie dnia.Pozdrawiam .
Nakonieczny
1 lutego 2015, 08:24Jeszcze takiej zimy nie widziałam, owszem marzec tak się czasami zachowuje ale styczeń nigdy nie był taki rozdygotany:)) Buziaki i miłej niedzieli:)))
mefisto56
31 stycznia 2015, 14:06Małgosiu !!! U nas aura bardziej wiosenna , choć wczoraj przez 2 godziny " próbował " padać drobniutko śńieżek , który po godzinie zniknął !!! Dziś pochmurno i + 2 st. , a jutro ma być słonecznie , czyli bliżej do wiosny , bo dzień dłuższy ponad 1 godzinę !!! Ja walczę z wagą ,tzn. próbuję utrzymać 87-88 kg i to mi się narazie udaje , choć już były takie dni , kiedy zobaczyłam 86 kg :)))) moźe uda mi się utrzymać 8 z przodu , a w marcu ruszam na systematyczne spacerki z kijkami !!!! Serdeczńie pzdrawam i źyczę miłego weekendu !!!! Buziaki !!!
Nakonieczny
1 lutego 2015, 08:29Krystynko serdecznie Cię pozdrawiam i trzymam kciuki za Twoje 81kg, sama marzę aby zobaczyć 9-tkę w tym roku z przodu. Też ruszę z kijkami, bo po tych wygibasach na sali gimnastycznej mam więcej mięśni:)) Dużo słoneczka i leciutkiego mrozu na spacerze:)) Buziaki :))
moderno
31 stycznia 2015, 12:01Mnie dziś zaskoczył biały krajobraz za oknem. Jest ślicznie , jasno i czysto. Pozdrawiam Małgosiu
Nakonieczny
1 lutego 2015, 08:33Czołem Iwonko, u mnie to wczorajsze popołudniu spłynęło ale dzisiaj jest świeżutko i bielutko. Modlę się cichutko o trochę słoneczka aby wyjść na fotograficzne łowy:)) Buziaki:))
DianaS2014
31 stycznia 2015, 11:54Czekam na Twój wycieczkowy reportaż i z góry dziękuję, mnie też w zimie ciężko idzie z odchudzaniem, dietę Vitalii sobie chwalę, ale cóż duch wątły i zdarza mi się nocne dojadanie. Ale trzymajmy się w tej kwestii Małgosiu, byle do wiosny i żeby się już nie powiększać w szerz...
Nakonieczny
1 lutego 2015, 08:42Dieta ta, zrównoważona jest chyba najlepsza jaką spotkałam. Wierzę w jej skuteczność, nie jest jednowymiarowa, zawiera wszystkie niezbędne witaminy, mikroelementy, białko i nabiał, jest też smakowo urozmaicona i na pewno ją zacznę za kilka tygodni dokładnie z powrotem przestrzegać ale przez zimowe miesiące potrzebowałam więcej gotowanego, więcej zup zawiesistych, fasolówki, grochówki, grzanej kiełbasy, smalcu zamiast zimnego kefiru. Stąd kłopoty. Ale już nie długo zapragnę pomidorów, ogórków, kapusty, sałaty:)) Byle do wiosny:))
ewakatarzyna
31 stycznia 2015, 09:11Hahaha poczuł am się jak dawniej, gdy sluchałam programu pierwszego polskiego radia. Bardzo to lubił am i czasami sobie slucham. Kojarzy mi się to z dzieciństwem na Mazurach.
Nakonieczny
1 lutego 2015, 08:44Przed sygnałem z Wieży Mariackiej:)) Serdeczności i miłej wspaniałej niedzieli:))
ckopiec2013
31 stycznia 2015, 08:59U mnie dziś biało, ale już robi się chlapa, pozdrawiam:-))
Nakonieczny
1 lutego 2015, 08:46Wczoraj u nas też była chlapa i ślisko, najbardziej takiej nie lubię do chodzenia, łatwo o złamania. Dzisiaj wygląda, że jest lepiej i przejdę się piechota do kościoła. Miłej niedzieli i buziaki :))
jolaps
31 stycznia 2015, 08:28U Ciebie zima pół na pół a u mnie raz na tydzień jakieś białe spadnie albo rzadziej. Cieszę się że dzień dluższy i czekam z utęskniniem na wiosnę. Napsz coś o aktywnych seniorkach.
Nakonieczny
1 lutego 2015, 08:48Dobrze, że coś pada, bo średnioroczna ilość opadów mówi, że jak nie teraz, to w lecie a na wiosnę trzeba aby ziemia miała wodę, dlatego nie narzekamy:))Buziaki i miłej niedzieli:))
Alianna
31 stycznia 2015, 08:24Fajny wpis. Buziaczki :-)
Nakonieczny
1 lutego 2015, 08:13Dzięki:)) Też Cię serdecznie pozdrawiam:))