Dzisiaj imieniny miesiąca, jak mówiliśmy w szkole. W poniedziałek 2 a w środę 1 gimnastyka. Kondycja i zakres ruchów powoli, powoli wzrastają. Jeszcze mały skok i za tydzień Święta. Praktycznie jestem już przygotowana. Mam opłatki, świecę Karitas, jestem po spowiedzi, po Kolendzie, mam prześliczną Szopkę a choineczkę wystawiam w Wigilię. W tym roku na Wigilii będę w najmniejszej grupie "ja" a opłatkiem podzielę się z leżącym Ojcem. Nie wariuję. Bracia w pracy, jeden w Morzu k.Brazylii, drugi w Anglii, bratanek w morzu, szwagierka z dziećmi w swojej rodzinie, bratankowa zaprosiła mnie na drugi dzień Świąt. Dzieci na dużej Wigilii w kilkanaście osób u Pierworodnej w Gliwicach, która przejmuje tradycję. Przede mną korespondencja do kilkudziesięciu osób, co lubię a mam cały tydzień...Wczoraj sprzątaliśmy u Ojca, u mnie wystarczy we wtorek przed Wigilią, zakupy w Tesko z internetu, za 6 zł zaoszczędzę kręgosłup...Nie piekę, bo nie umie, nie lubie i się odchudzam, bez żalu...Pierniczki kupię, pomarańcze, jabłka, granaty. Uszka, barszczyk, uchę, jaśka, kutię, karpia w szarym sosie, kapuśniaczki zrobię z przyjemnością i będę 2 dni świąt je jadła...Oby, oby,oby nie przybyło Wybiorę się też na spacery i podzwonię z dziećmi..
A tak dla oczu dalszy ciąg Cudów Mroźnego Popołudnia z Przyjaciółką
KONIEC BRRR
DianaS2014
14 grudnia 2014, 15:53Też spędzę święta tylko z Mamą, choć co roku marzą mi się wigilie wielopokoleniowe, ale najważniejsze że nie jesteśmy same z opłatkiem i karpikiem na stole i że telefon i skype bardzo przybliżają do najbliższych. A Gdańsk na Twoich zdjęciach jawi sie pięknym, dostojnym miastem.Może uda Ci się sfotografowaź szopki, np. u św. Brygidy i w Twojej parafii. Dziękuję! Miło się ogląda I kontempluje. Pozdrawiam.
Nakonieczny
17 grudnia 2014, 08:58Mam szopki z zeszłego roku z Św. Katarzyny, Św.Józefa, Św. Mikołaja i Kościoła Mariackiego. W tym roku wybiorę się na obchód wszystkich pozostałych i pokażę po Trzech Królach. Może jeszcze Katedrę Oliwską i Św. Jakuba... Zobaczymy:)) Miłego Spokojnego Dnia Diano:))
moderno
14 grudnia 2014, 15:20Dobry plan to połowa sukcesu. Pozdrawiam cieplutko
Nakonieczny
17 grudnia 2014, 08:54Pozdrawiam cieplutko Iwonko:)) Miłego Spokojnego Dnia i sukcesów w pomocy innym:)Dzięki:)))
ToJaMajka
13 grudnia 2014, 23:35udne te Wasze cuda. Spokojnych świąt
Nakonieczny
17 grudnia 2014, 08:53Spokojnych, radosnych i pełnych miłości Świat Ci też życzę:)) Buziaki:))
gilda1969
12 grudnia 2014, 20:09To u Ciebie juz prawie sa święta:) Wszystko zaplanowalas, plany poukladalas, bedzie slicznie bo nastroj juz jest:) Zdjecia przepiekne!
Nakonieczny
17 grudnia 2014, 08:52Och ja jestem bałaganiarą i nie przejmuję się zbytnio efektami, ale w tym roku mam totalny LUZ, bez gości, bez dzieci, bez rodziny, nic nie muszę, nie pracuję.... Cuda nie święta.. Święta bez napięcia i stresu...Będzie pięknie i duchowo wreszcie po stu latach:)))Miłego Dnia Jolusiu:))
wanad1
12 grudnia 2014, 15:10Ależ piękne fotografie! Bardzo lubię tak z Tobą " podróżować fotograficznie" :))) Pozdrawiam cieplutko:)
Nakonieczny
17 grudnia 2014, 08:49Miło Mi:) Daję te zdjęcia aby mieć zajęcie i powód do spaceru, taka automobilizacja a że przy okazji kogoś cieszą to tym lepiej. Miłego Dnia i buziaki :))
mada2307
12 grudnia 2014, 14:39Teraz uwierzyłam! Pozdrówka!
Nakonieczny
17 grudnia 2014, 08:47Ten lód na ziemi Cię przekonał? Specjalnie dla Ciebie to zdjęcie umieściłam, chociaż nie za piękne:)) Buziaki:) Miłego Dnia:))
ewakatarzyna
12 grudnia 2014, 08:33Cudowne są te Twoje wycieczki i zdjęcia.
Nakonieczny
12 grudnia 2014, 09:08Kasiu Miła jesteś miła i dziękuję. Piękne urokliwe miasto i to jego zasługa. Buziaki :))
mania131949
12 grudnia 2014, 08:18U mnie przygotowania świąteczne na razie w lesie, ale zrobi się powoli; wigilię też kiedyś miałam samotną i to w dodatku "o suchym pysku". Cóż, życie. Ty masz ojca "pod bokiem". Miłego...........
Nakonieczny
12 grudnia 2014, 09:07Mam dwie sąsiadki...Nic się nie dzieje, tylko Wigilia i gdybym chciała to mogłabym do szwagierki ale uwielbiam w Wigilię, po całym dniu postu podjadać co na stole do północy:)) I nikt nie będzie mnie kontrolował a ja mam od siebie dyspensę:)) Buziaki:))
Florentinaa
12 grudnia 2014, 08:01Oj, obudziłaś mnie! zaganiana pracą lekarzami dzieci - a tu świeta tuż tuż! Zdjęcia Twoje piękne i nostalgiczne - kiedy ja tam byłam! Ale jak bede, koniecznie kupię sobie te domki. Zaś plaża to jedno marzenie! Bardzo dzięki! i pogodnych dni!
Nakonieczny
12 grudnia 2014, 09:03To magnesiki na lodówkę ale tam bardzo drogie dla zagranicznych 5 euro:)) Gdzie indziej kupisz za połowę ceny:) Kwiatuszku trzymaj się:))
Florentinaa
12 grudnia 2014, 12:02Dziękuję bardzo! Niech Cię to piękno wspiera
Japi46
12 grudnia 2014, 07:59swiat jeszcze nie ogarniam , przygotowania w lesie jakos nie mam nastroju. A Gdansk piekny Milego dnia buziaki
Nakonieczny
12 grudnia 2014, 09:00Dawniej byłam w nerwach przed Świętami, istne piekło, zwłaszcza gdy pracowałam, dzieci, zakupy istny cud żeby coś dostać, żywe karpie po zaśnięciu dzieci, w nocy zabijane, oczyszczane, porcjowane i solone, mąż zjadał 7kg, raki, braki, braki, generalne porządki w pełnym żywym domu...Kąpiel jako ostatnia przed Wigilią...I oddech:)) Buziaki:)
tdro13
12 grudnia 2014, 07:48W tym roku świętuję w pracy wiec też raczej barowe dania szykuję . Kolacje wigilijną zjemy w ramach obiadu . Może w pracy coś małego zrobimy jak czas pozwoli
Nakonieczny
12 grudnia 2014, 08:55Trzymaj się cieplutko:)) Miłego Dnia:))