Los był bardziej niż łaskawy...
Co widziałam i słyszałam, ani ręka nie opisze, ani ucho nie usłyszy, ani język nie posmakuje....
Najważniejsze, że mam za sobą 150 minut spaceru z kijkami, zaprawę przed sobotnimi 6km i odkrytą trasę kolejnych linii autobusowych z rozszyfrowaną cudownie brzmiącą nazwą: Leśna Góra, Suchanino, Migowo.....Teraz muszę zjeść, bo połknę notbooka a wieczorem zleję zdjęcia z komórki i pokażę inne urokliwe miejsca Gdańska.
Nejtiri
29 sierpnia 2014, 12:51czekam na zdjecia zatem! :)
Nakonieczny
30 sierpnia 2014, 19:54Dziękuję, Buziaki:))
jasia242
28 sierpnia 2014, 23:40Juz zdjecia oglądałam są super. Pozdrawiam
Nakonieczny
30 sierpnia 2014, 19:55Dziękuję, Miła jesteś. Buziaki :))
Grubaska.Aneta
28 sierpnia 2014, 17:16Ty to masz dar wyłapywania pięknych widoków gdzie się tylko pojawisz:)
Nakonieczny
30 sierpnia 2014, 19:57Tutaj po prostu to jest łatwiejsze, są wspaniałe chmury, trochę słońca i błękitu i już jest pięknie....Buziaki :))
moderno
28 sierpnia 2014, 15:32Małgosiu to przelewaj te zdjęcia , bo my ciekawe z natury jesteśmy
Nakonieczny
28 sierpnia 2014, 16:01Właśnie zabieram się do roboty, Buziaki :))
mefisto56
28 sierpnia 2014, 15:08Małgosiu !!!! Serdecznie gratuluję spacerku , musiałaś przejść ponad 10 km !!! Będę musiała wydłużyć swoją trasę , bo ja chodzę tylko 80 minut i przemierzam trasę 7 km !!! Pozdrawiam i źyczę miłego popołudnia !!!! Krystyna
Nakonieczny
28 sierpnia 2014, 16:10Kochanie mój chód to naprawdę spacerowanie, rozglądam się, robię zdjęcia. przystaję, przechodzę pod drzewa, na podwórka, wącham kwiaty, podziwiam chmury, każdy pretekst jest dobry aby przystanąć. Myślę, że było to z 4-5km..... Buziaki:))
marii1955
28 sierpnia 2014, 14:09Ale fajniutkie te nazwy ... faktycznie musiałaś być głodna -haha - bo mało co a połknęła byś notbooka ... Buziaki i BRAWA za to "chodzikowanie" :)
Nakonieczny
28 sierpnia 2014, 16:07Koktajl z jogurtu, banana i jabłka na późne II śniadanie był pyszny a potem na obiad super pierogi z mięsem. Obok diety. Wg diety miał być kurczak, kasza czyli prawie prawie mięso i ciasto w pierogach. Rano był biały serek z zielona cebulką i chleb orkiszowy z ziarnami, kawa z mlekiem bez cukru, Buziaki :))
gilda1969
28 sierpnia 2014, 13:55Leśna Góra, Suchanino, Migowo - same nazwy już zachęcają:)
Nakonieczny
28 sierpnia 2014, 16:02Wszędzie tam byłam w Autobusie, ale nazwy mnie ciągnęły i los, Buziaki :))