Uff, w końcu mam chwilę na to, aby coś tutaj napisać.
Jak już pisałam wcześniej, jestem albo w pracy, albo na uczelni. Wczoraj miałam wolne, ale musiałam uczyć się na dzisiejszą zerówkę. Swoją drogą ciekawe czy udało mi się ją zdać
Dietę jakoś nawet trzymam ostatnio. Wczoraj od dłuższego czasu nie zjadłam NIC słodkiego W dodatku poćwiczyłam i wypiłam 4 litry wody!
Byłam też pobiegać, ale po 2,5km zrobiło mi się jakoś słabo... Być może przez to, że byłam za ciepło ubrana. Nie wiem, wcześniej mi się takie coś nie zdarzyło. Tak więc dystans wczoraj niezbyt zadowalający.
Dziś chciałam znów spróbować pobiegać, ale jak na razie jest burza.
Zmotywowałam się chyba nadchodzącymi upałami, w sobotę i niedzielę mam zamiar wskoczyć w strój i się opalać (wolny weekend ), więc wypadałoby jakoś się prezentować. A mój brzuch już po paru dni bez jedzenia śmieci i przy piciu odpowiedniej ilości wody wygląda nieco lepiej
Dzisiaj nie dałam się żadnym lodom i innym pokusom w Galerii (kupiłam jedynie sukienkę, XS ) - zdjęcie wrzucę później, bo nie chce mi się załadować.
Teraz kilka zdjęć:
1. Zdjęcie z wczoraj. Brzuch spięty, więc wygląda powiedzmy nieźle
2. Wczorajsze drugie śniadanie:
3. Któreś ze śniadań w tym tygodniu:
4. Wczorajszy obiad. Kurczak w papirusie, młode ziemniaczki i sałatka. Wiem, wiem, nie powinno się łączyć pomidora z ogórkiem, ale mi tak smakuje
5. Arizona. Zazwyczaj nie piję słodzonych napojów, ale chciałam spróbować jak smakuje Słodka, dla mnie za słodka. Klasyczna wersja bardziej mi smakowała, ale też słodka. 7g węgli/100ml.
Martynka2608
8 czerwca 2014, 15:39brzuszek idealny <3
Ancur90
6 czerwca 2014, 09:47Pyszne to jedzonko:) I co to za bzdury żeby nie łączyć pomidora i ogórka, całe życie łączę tak jak wszyscy wokół i żyję;D Tak więc wcinaj ze smakiem i się nie przejmuj
jolakosa
6 czerwca 2014, 07:56nieźle powiadasz, ja myśle że że bardziej wygląda niż tylko nieźle ..
Inna_1
5 czerwca 2014, 20:39heh co ty chcesz od tego brzucha?! cudowny jest;) pochwal się pochwal sukienką! ja ostatnio kupuję SSSSS! :D:D tak jeszcze nigdy nie było;) kurczę wszyscy biegają a ja jakoś nie potrafię się przemóc;/
cynamonowy44
5 czerwca 2014, 19:54jaki brzuch... !!!!! No a gdzie nogi? i gratulacje za niejedzenie słodkości :)
nadson
5 czerwca 2014, 21:23nogi to zmora, więc nie pokazuję :P dziękuję :)
cynamonowy44
6 czerwca 2014, 07:38aż wierzyć się nie chce. ALe przypuszczam, ze skoro brzuch szczupły (pomijam, że płaski) to nogi duże być nie mogą
dietasamozuo
5 czerwca 2014, 19:00piękny brzuuuch *.*
llsylwia
5 czerwca 2014, 18:40pysznie te twoje śniadania wyglądają;)pozdrawiam:)