Heeej! :)
Moje dzisiejsze menu:
1. Śniadanie - owsianka:
- 3 łyżki płatków owsianych
- łyżka otrębów pszennych
- łyżka muesli Pełne Ziarno z Biedronki
- pół łyżeczki gorzkiego kakao
- szklanka mleka 2%
RAZEM: około 285 kcal
(muszę przyznać, że średnio najadłam się tym śniadaniem)
2. II śniadanie - kanapki z pastą + orzechy:
- dwie kromki ciemnego chleba
- pasta z makreli, jajek, cebuli i ogórków (z jogurtem naturalnym)
- garstka orzechów włoskich
RAZEM: na oko 300 - 350 kcal
3. Obiad:
- 2 jajka sadzone
- 2 ziemniaki z wody
- 4 łyżki buraków
- łyżeczka masła
RAZEM: około 350 kcal
Dzisiejsze ćwiczenia:
Dalej męczę się z zakwasami, stąd też dzisiaj tylko:
- Mel B 10 min pośladki
i całe to wyzwanie:
Aa no i w sumie spacer około 4 kilometrowy :)
Kupiłam też dzisiaj taki masażer:
Używacie? Jak efekty?
Jeśli używacie to ile minut dziennie i jak dokładnie się masujecie?
I jeszcze jedno pytanie - czy elektryzują się Wam włosy podczas zimy?
Mi strasznie.. Nie umiem sobie z tym poradzić.
W zeszłym roku miałam to samo i w sumie przeszło jakoś na wiosnę.
No, ale nie chcę się tak długo męczyć, bo jest to okropne...
Używam przeróżnych masek, odżywek, serum na końcówki, ostatnio też masek z Biovaxu (saszetki dostępne w Biedronce), no i...nic.
Jakieś rady?:(
Moje dzisiejsze menu:
1. Śniadanie - owsianka:
- 3 łyżki płatków owsianych
- łyżka otrębów pszennych
- łyżka muesli Pełne Ziarno z Biedronki
- pół łyżeczki gorzkiego kakao
- szklanka mleka 2%
RAZEM: około 285 kcal
(muszę przyznać, że średnio najadłam się tym śniadaniem)
2. II śniadanie - kanapki z pastą + orzechy:
- dwie kromki ciemnego chleba
- pasta z makreli, jajek, cebuli i ogórków (z jogurtem naturalnym)
- garstka orzechów włoskich
RAZEM: na oko 300 - 350 kcal
3. Obiad:
- 2 jajka sadzone
- 2 ziemniaki z wody
- 4 łyżki buraków
- łyżeczka masła
RAZEM: około 350 kcal
Dzisiejsze ćwiczenia:
Dalej męczę się z zakwasami, stąd też dzisiaj tylko:
- Mel B 10 min pośladki
i całe to wyzwanie:
Aa no i w sumie spacer około 4 kilometrowy :)
Kupiłam też dzisiaj taki masażer:
Używacie? Jak efekty?
Jeśli używacie to ile minut dziennie i jak dokładnie się masujecie?
I jeszcze jedno pytanie - czy elektryzują się Wam włosy podczas zimy?
Mi strasznie.. Nie umiem sobie z tym poradzić.
W zeszłym roku miałam to samo i w sumie przeszło jakoś na wiosnę.
No, ale nie chcę się tak długo męczyć, bo jest to okropne...
Używam przeróżnych masek, odżywek, serum na końcówki, ostatnio też masek z Biovaxu (saszetki dostępne w Biedronce), no i...nic.
Jakieś rady?:(
pimpusiowa
31 stycznia 2014, 17:55Mam włosy do pasa, czas zimy szalików był dla mnie i jest koszmarem:( Chociaż jak zaczęłam olejować włosy jest trochę lepiej! zawsze to coś ostatnio robiłam olejek rycynowy z jojoba
Surce77
31 stycznia 2014, 17:53A nosisz czapkę? Bo jak nosiłam kiedy byłam mała, to też mi się zawsze elektryzowały. Teraz nie noszę i nie mam już tego problemu. ;)