Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Klapa
11 września 2013
Aaaaaa, zawaliłam! Sobota, niedziela, poniedziałek i wtorek spisane na straty.
W weekend był alkohol, w poniedziałek nie było prawie nic, bo jeść nie umiałam, a wczoraj Big Mac i frytki (duże!) [*]
Ale już, już. Biorę się w garść od nowa. Dziś śniadanie już normalne :)
Planowane menu na dziś:
śniadanie: 3 kromki chleba słonecznikowego + 125g białego chudego twarogu + 2 rzodkiewki + świeży szczypiorek + bawarka (odrobina mleka 3,2% i mała łyżeczka cukru)
II śniadanie: brzoskwinia (duuuża) + 2 wafle ryżowe
obiad: 2 jajka smażone + 3 ziemniaczki + kalafior z odrobiną masełka i bułki tartej
kolacja: 125g białego chudego twarogu + 2 rzodkiewki + szczypiorek
Hedone
11 września 2013, 10:37Najważniejsze to nie przejmować się porażkami, ponieważ one są częścią sukcesu! :) Trzymam kciuki!