Witajcie Kochani!
Uf Uf w końcu już czwartek :) nie mogę się doczekać piątku 15:30 w końcu będzie wolne. Już marzę o wolnym od poniedziałku:)
Więc co u mnie;) w kółko to samo:D
W poniedziałek taki dostałam wycisk na treningu, że we wtorek chodzić nie mogła, siadać ahh ta trenerka...
W środę ani ciut lepiej... i wiecie co zrobiłam?!
Poszłam na trening;D jak to mówią czym się strułeś tym się lecz ;Di powiem wam ,że działa!!
W niedzielę czeka mnie 1 bieg amatorski w zawodach:D na 2km;D hihi zawsze mnie korciło,żeby spróbować więc biegnę!:D co mi tam
Powiem wam ,że mam mętlik czy nie udać się po jakąś konkretną dietę do dietetyka?co wy myślicie? aktualnbie jestem na MŻ czyli mniej jem, zero słodyczy,gazowanego . Tylko chyba potrzebuje konkretnej pomocy.Co wy na ten temat sądzicie?czy wystarczy jak tak jem. Chudnę ale wydaje mi się ,że mało...
Miłego Dzionka a ja mykam na sniadanko:)
DarkaGratka
25 lutego 2016, 16:28Ćwiczenia przyspieszają krążenie krwi, to i kwas się szybciej wypłukuje :D Dietetyk to dobry pomysł, ale najpierw sprawdź opinie. Jak trafisz na beznadziejnego to tylko kasę stracisz na rozpiskę nie dopasowaną do Twoich potrzeb. Powodzenia na biegach!
angelisia69
25 lutego 2016, 13:42taka prawda,na zakwasy najlepsze cwiczenia.Co do diety,zawsze bylam przeciwna,bo lubie kombinowac w kuchni,najlepiej obliczyc swoje CPM,odjac jakies 200-300kcal i wybierac w miare zdrowsze potrawy,a efekty napewno beda.
baklazanowa55
25 lutego 2016, 09:35Jeśli finanse ci pozwalają to dlaczego nie :) Dietetyk to fajna sprawa. Co do biegu to życzę powodzenia i podziwiam. Umarłabym ze strachu zanim wystartowałabym w jakimkolwiek biegu z liczbą innych osób większą niż... No cóż, jeden :P Miłego weekendu ;)