Dziewczyny jestem strasznie zdołowana!!!
Ja cały czas się zajadam!!!
Mój dzień trwa bardzo długo, a to niestety sprawia, że mam bardzo dużo czasu na jedzenie!!!
Jestem okropna!!!
Podejrzewam, ze jak zważę się w czwartek, to waga nie tylko zmaleje, nawet nie będzie taka jak była, tylko wzrośnie!!!
Pewnie już wróciłam, do tego od czego zaczynałam, albo i lepiej!!!
Fatalnie mi z tym!!! Z tym, że nie mam na nic czasu też!!! Że mąż sam w domu siedzi, że się objadam, że nie ćwiczę, że nie mam czasu zobaczyć co u Was!!!
Przysięgam, że nadrobię lekturę Waszych pamiętników!!! Mam nadzieję, że u Was lepiej!!!
Z innej beczki:
Przeczytałam dziś straszny artykuł!!! Jak nie szkoda Wam czasu na takie brednie, to poniżej link:
http://facet.wp.pl/kat,1034181,title,Jestes-z-gruba-To-przez-stres,wid,15189024,wiadomosc.html?ticaid=1fb98
Ja się załamałam, że ludzie o takich poglądach piszą w artykuły na tak opiniotwórczych portalach!!! Coś strasznego!!! Same oceńcie.
Całuję i życzę wytrwałości!!!
Ja cały czas się zajadam!!!
Mój dzień trwa bardzo długo, a to niestety sprawia, że mam bardzo dużo czasu na jedzenie!!!
Jestem okropna!!!
Podejrzewam, ze jak zważę się w czwartek, to waga nie tylko zmaleje, nawet nie będzie taka jak była, tylko wzrośnie!!!
Pewnie już wróciłam, do tego od czego zaczynałam, albo i lepiej!!!
Fatalnie mi z tym!!! Z tym, że nie mam na nic czasu też!!! Że mąż sam w domu siedzi, że się objadam, że nie ćwiczę, że nie mam czasu zobaczyć co u Was!!!
Przysięgam, że nadrobię lekturę Waszych pamiętników!!! Mam nadzieję, że u Was lepiej!!!
Z innej beczki:
Przeczytałam dziś straszny artykuł!!! Jak nie szkoda Wam czasu na takie brednie, to poniżej link:
http://facet.wp.pl/kat,1034181,title,Jestes-z-gruba-To-przez-stres,wid,15189024,wiadomosc.html?ticaid=1fb98
Ja się załamałam, że ludzie o takich poglądach piszą w artykuły na tak opiniotwórczych portalach!!! Coś strasznego!!! Same oceńcie.
Całuję i życzę wytrwałości!!!
Batalia1990
19 grudnia 2012, 15:58Pamiętaj zawsze może być gorzej.. a to znaczy że teraz nie ma jeszcze tragedii :) Uszy do góry zbierz sie w sobie i wskakuj na orbiego przepalać to wszystko ;)
mylunia
19 grudnia 2012, 11:22Dziewczyny - Wy chyba bardziej wierzycie we mnie niż ja sama!!! Muszę zmienić nastawienie. Jak się uspokoi w pracy (o ile w ogóle to nastąpi) to wrócę do codzienności i samokontroli na 100%.
Last.Chance
18 grudnia 2012, 20:34wyrzuty powodują, że zaczynasz znowu jeść? bo tak to wygląda. To może przestać mieć wyrzuty i zacznij dzień z nastawieniem dzisiaj się uda. Jeden dzień jestem w stanie dać radę. A każdy dzień traktuj jak wyzwanie:P
vitanitete
18 grudnia 2012, 19:43No to mój chyba jest w stresie od 6 lat, i jakoś się nie zanosi aby się przestał stresować ;) Takich artykułów się nie bierze na serio. U mnie dziś też nie było wzorowo z jedzeniem, nie zawsze musi być. Jak Ci się uspokoi w pracy to wszystko nadrobisz