Nie pilnuję ostatnio za bardzo tego co jem, a dziś spore zaskoczenia - 1.1 kg mniej.
Siłownia jest miejscem które pokochałam i gdzie mogę poukładać sobie w głowie miliony myśli i trochę odreagować.
Niestety lekka kontuzja przynajmniej na tydzień mnie wyklucza, ale jakąś inną formę ruchu sobie znajdę. Czekam na zamówionego smartbanda, liczba kroków i spalonych kcal bardzo mnie motywuje. Czekam na śnieg, w tym roku obowiązkowo muszę jechać na narty chociaż raz
angelisia69
10 października 2016, 03:34;-) w koncu pozytywny wpisik ;-) tez uwielbiam silke.Zycze szybkiego wyleczenia kontuzji i spelnienia marzen na ferie zimowe