Witajcie,
miałam tu już kiedyś konto, niestety żadną siłą nie jestem w stanie go odzyskać - nie pamiętam hasła do maila - brawo ja! ale to długa historia się z tym wiąże i na pewno nie na dzień dobry.
Słuchajcie udało mi się schudnąć już 15 kg (obecnie waga 53 kg), nie teraz, kilka lat temu. Ale ja tego nie widzę, myślę że osoby które schudły mają podobnie, choć po cichu liczę, że jak najmniej z Was się z tym boryka.
Rzadko zdarzają mi się takie dni, kiedy jestem zadowolona ze swojego wyglądu, nie jest to jakiś obsesyjne przeglądanie się w lustrze, ale wciąż widzę grubą mnie. Czasem przyglądam się innym ulicy i wydaje mi się, że każda laska jest chudsza ode mnie. W sklepie biorę do ręki rozmiar xs i myślę - nie ma mowy, nie zmieścisz się, a tu w niektórych rzeczach spore luzy. Nie wiem co z tym zrobić, jak zawalczyć o sobie.
Dużo pracy i wysiłku włożyłam i dalej wkładam w to, żeby tą wagę utrzymać. 53 kg to nie jest dużo, wydaje mi się, że jak przytyję nawet 0,5 kg to od razu widzę jak mi się to w ramionach odkłada. Chce cieszyć się życiem, ale jak skoro nie akceptuję siebie?
angelisia69
7 października 2016, 13:21To wszystko trzeba w glowie poukladac,im wczesniej tym lepiej bo od takich mysli zaczynaja sie zaburzenia :( czego ci bardzo nie zycze!!Za toba kawal pieknej roboty,napewno wygladasz super!!Wrzuc swoje fotki to uslyszysz szczere opinie i moze twoja samoocena wzrosnie?
Kora1986
7 października 2016, 08:52ja schudłam prawie 20 kg, ale mentalnie nadal jestem grubaską....