TYDZIEŃ nr 1 | |||||||||
Moja dieta na ten tydzień: a'la Montignac | |||||||||
Wzrost: 177 | |||||||||
Waga: | Start: 81,90 | Koniec: 79 | Różnica: 2,9 | ||||||
BMI: | Start: 26,17 | Koniec: 25,21 | Różnica: 0,96 | ||||||
Pon. | Wt. | Śr. | Czw. | Ptk. | Sob. | Ndz. | Bonus | SUMA | |
Dieta (18) | 2 | 2 | 2 | 2 | 2 | 2 | 2 | 4 | 18 |
Ruch (26) | 3 | 3 | 3w | 3 | 3 | 3 | 3 | 5 | 26 |
Woda (8) | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 8 |
Słodycze (10) | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 3 | 10 |
Zadanie (9) | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 2 | 9 |
SUMA (71) | 8 | 8 | 8 | 8 | 8 | 8 | 8 | 15 | 71 |
PUNKTY | SUMA + BMI =71+10 = 81 | ||||||||
Zadanie 1: codziennie intensywny masaż antycellulitowy! Zadanie 2: Zadanie 3: Zadanie 4: Zadanie 5: Zadanie 6: |
Kolejny dzień "łasuszych" prób.
Wyjazd w delegacje... sprawy formalne, edukacyjne, kulturalno oświatowe. Wszystko miło i fajnie... gdyby nie to że w założeniu w przerwach będzie tylko kawki i słodkie.
Mam siedzieć do 14 na głodno? Mam wyjąć w towarzystwie swoją wałówę?
Sytuacja dość "beznadziejna".
Hmmm, coś wymyślę :)
razowiec z sojowym, kawa
pieczywo chrupkie, kawa, mandarynki
ryba z pieca, chińskie warzywa duszone
serek biały na słodko, jabłko, mus z jogurtem - i takie są skutki porannego głodzenia!
chrupkie pieczywo żytnie z pasztetem z cukinii, pomidor
Śniadanie zjedzone bardzo późno, a przez to reszta skomasowana i ciągłe smaki na coś.
Batalię uważam za wygraną. 2 przerwy kawowe ze stołami uginającymi się od ciast. W domu smaki na wszystko - poprzestałam na tym co wyżej. Wygrałam :)
Ale padam na nos.
1 h stepperka, gimnastyka, balsamowanie i masowanie