Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
w poszukiwaniu mobilizacji


Płaszcze leżące jak ulał, niezatrzymujące się w postaci zmarszczki w okolicy bioder.
Spódnice, ładne, nieśmigane - w rozmiarze nieadekwatnym do stanu faktycznego wagi.
Kolorowe rajstopki - o ulubione - na nogach szczupłych, niekoniecznie stykających się kolankami...
Spodnie w silny mróz - tak, chciałabym posiadać chociaż jedną parę spodni!
Święta bez za ciasnej spódnicy rozpinanej ukradkiem pod stołem.
I... sylwester bez naburmuszenia (na siebie, za licznik wagowy).

A kręgosłup, a kolana, stawy? No właśnie - jest o co walczyć :)
Więc do boju!

13 tygodni do świąt...

24 września na liczniku 77,9

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.