Waga pięknie spada mimo grzeszków, w sumie to szybko chudnę, ale też szybko tyję, więc będę musiała chyba całe życie kcal liczyć. No ale cóż. Pogoda o-kro-pna!
Śniadanie:
~ 3 wasy - 57 kcal
~ twaróg chudy - 50 kcal
~ kawa z mlekiem i 1 łyż cukru trzcinowego - 90 kcal
~ 2 łyż płaskie powideł morelowych - 80 kcal
Obiad:
~ sushi - 500 kcal
Kolacja:
~ 1/2 grejpfrut (55), kiwi (42 kcal), pomarańcz (106 kcal), szkl truskawek (42) - 245 kcal
Razem: 1022 kcal
Ćwiczenia:
~ 50 min hula hop z masażerem - zaliczone
~ Mel B brzuch - zaliczone
Cytrynowaaa
17 maja 2014, 10:46Mamy tą samą wagę, ja też mimo grzeszków na wadze dziś mniej zobaczyłam;) buziaki