Masakra jakaś... Płynę, spadam, równia pochyła, pionowy wodospad już właściwie :(
Pojechałam jednak nad morze i miałam nadzieję, że tam się ogarnę ale oczywiście poszło nie tak jak planowałam...
Najgorsze, że jutro jadę do chirurga plastycznego, na wstępną konsultację. Nie wiem czy zdecyduje się na operację, ale chce wiedzieć jakie są możliwości, zasady, czego się spodziewać. Mam nadzieję, że to mnie zmotywuje a nie pogrąży:( Tylko jak myśleć o operacji usunięcia nadmiaru skóry skoro nie umiem utrzymać wagi??
Strach jest, muszę się całkowicie rozebrać przed obcym facetem echhhh
Eneska89
30 maja 2016, 22:26Ja mam tak samo- wstydzę pokazac ciało przed lekarzem, ale tlumacze sobie ,że widział wcześniej nie jedną kobite :) To dla Twojego dobra i zdrowia:):)
marzenciag5
30 maja 2016, 22:02Powodzenia i nie stresuj się, to tylko lekarz on już na niejedną kobitkę się napatrzył ;-)
Monika123kg
30 maja 2016, 21:02Kochana najważniejsze to Twoje szczęście , więc strach niech ucieka w kąt.
mami30
30 maja 2016, 20:30Rozumiem, ze to niekomfortowe, ale pomysl sobie, ze to jego zawod i on ma takie widoki na codzien :) Oby ta rozmowa Cie zmobilizowala, bo szkoda wlozonego wysilku. Ogarniaj sie, bo mnie gonisz!
annaewasedlak
30 maja 2016, 20:25Też mam opory z rozbieraniem się u lekarza do goła.Ja mam nadmiar skóry na rękach- mocno mi wisi na brzuchu niby nie tylko niezliczona ilość rozstępów.