Ciężki tydzień, nałożyło się kilka spraw... Od wielkiej soboty biorę sterydy, w związku z moją blizną, oczywiście świąteczny nadmiar jedzenia, mega stres w pracy zaraz po zakończeniu świąt i jeszcze przyśpieszony okres. Rozdrażnienie, jakieś stany lękowe, niepokój, notoryczny głód;( Masakra to mało powiedziane.
Pomału dochodzę do siebie, albo zmęczenie wzięło górę i wyciszyło inne objawy.
Pozdrawiam Was i idę spać...
mania_zajadania
5 kwietnia 2016, 20:49Wyśpij się-to jednak zawsze pomaga:)