Generalnie bez zmian, i na wadze i w pracy.
2 tydz bonanzy w pracy i nie zapowiada się na zmianę, przynajmniej do świąt. Waga zaczarowana, stoi i coraz dalej jestem od przedświatecznego celu.
Menu z dzisiaj:
I śniadanie: smoothie z 1/2 banana, soku z 1 pomarańczy i 1 grejpfruta
II śniadanie: serek grecki z musem truskawkowym, z musli, ziarnami z 1/2 granatu, 1/2 kiwi
Lunch: ok. 150 gr grillowanego łososia z gotowaną marchewką
Podwieczorek: knoppers + mus z owoców egzotycznych
Kolacja: domowej roboty burger w picie z mixem sałat, ogórkiem i pomidorem
kawa (x2), ziołowa herbatka, +/- 0,5 litra wody
Pszczolka000
10 grudnia 2014, 22:00Cierpliwości, będzie dobrze :-)