Jak to przy piątku przystało, są pierwsze grzechy...ehh
Menu z dzisiaj:
I śniadanie: 2xmaca z jajkiem (x2) sadzonym
II śniadanie: przecier z owoców egzotycznych
Lunch: zupa kapuściana 200 ml
Podwieczorek: kiwi + ziarna granatu
Kolacja: po ciężkim tyg w pracy udałam się z koleżanką do restauracji: pita z pomidorem i kozim serem, 2xgrecka grillowana kiełbaska, 3x jasne piwno
kawa (x3), +/- litr wody
drlifestyle
6 grudnia 2014, 11:48jedno piwko to nie grzech :)
Muflon29
6 grudnia 2014, 18:41były 3 :)
Muffinaa007
6 grudnia 2014, 10:43raz nie zawsze ;-)
Pszczolka000
5 grudnia 2014, 21:39Jadłospis super, tylko szkoda, że ta kolacja taka obfita.. Ale co tam, jutro ze 2 h na siłowni, żeby spalić :P. Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy ;)
Muflon29
5 grudnia 2014, 21:53nie mam karnetu na siłownię :) ale czas na przedświąteczne sprzątanie więc się powyginam trochę ;) Pozdrawiam i udanego weekendu!