No i stało się, po weekendzie +1kg ale póki co nie zmieniam paska, zobaczymy dalej na dniach co waga pokaże ... czy to nabytek po weekendzie czy woda powraca???...
Menu z dzisiaj:
I śniadanie: smoothie z banana i mleka kokosowego
II śniadanie: serek wiejski
Lunch: ok 150gr piersi z kurczaka tandori z pomidorowym couscous'em z gotowaną marchewką i ciecierzycą
Kolacja: jeszcze nie wiem...
Aga__
10 listopada 2014, 19:49Hej spadnie ten kilogram szyko! Glowa do gory!
Muflon29
10 listopada 2014, 20:58mam nadzieję..., dziś też mnie poniosło z kolacją więc jutro restrykcyjne menu! :)