Rano pisałam, że 1 cm zniknął mi z brzucha:). Dzisiejszy dzień bym przesiedziała, ale stwierdzilam, że skoro już niecałe 2 tyg cwiczę,a tak POTLiWIE ok 5 dni, więc nie moge teraz tego zaniedbać!
Denerwuje mnie jak ktoś mi mówi, że "a głupia jesteś, nie masz z czego chudąć", o tak bo wysoka to i rozkłada sie tłuszcz. Cały czas chodze wyprostowana ze wciągniętym brzuchem, ale czy jeśli ktoś ćwiczy to znaczy, że on tylko chce schudnąć? Przecież ćwiczenia, dobra kondycja = dobre samopoczucie, energia i radosć, ja przynajmniej się tak czuje po treningu i jeszcze szybko zasypiam, co też mnie zadowala.
wpis mi się skasował, więc pokazę tylko co było po 44minutowym treningu z Jillian (potliwy trening, bardzo!)
333kociaczek333
20 marca 2014, 22:43Pyszne jedzonko :)
creeda
19 marca 2014, 20:31No bo w porównaniu do większości, faktycznie nie masz z czego chudnąć ;)) Ale wyrzeźbić sylwetkę zawsze przyjemnie ;D