Od zeszłej soboty-2 lutego przecwiczylam 5 razy.
Potem 2 dni przerwy i dzis - poniedziałek - rozpoczęłam drugi tydzien cwiczeń z killerem.
Na turbo nie mam miejsca w swoim pokoju (mieszkam z bratem..), dlatego turbo będę cwiczyć na stancji(być może z Ecambiado?:D), a killera tutaj. Killer mnie morduje cardio, a przy @ najgorzej to znosiłam.
Dzisiaj był mały zawrót głowy - rozpoczęłam kardio jakoś dotrwałam, trochę w brzuchu muliło, gdy zrobilam cwiczenia zasadnicze z 1 rundy, potem powtorzyłam, i na tym się skonczyło, musiałam przestać... porobilam 50 przysiadów bez wysoków, usiadłam na chwilę.. Po minucie, sciagnelam dywan i na spokojnie juz 2 kardio, 2 set, 3 kardio, 3 set... przy ostatnim powtorzeniu 3 setu: nie podnosiłam sie na łokciu bo czułam jak brzuch mi ciąży, więc cwiczylam uda i posladki unosząc prosta nogę. Mała modyfikacja ale czułam ulgę. Po chwili odpoczynku poczułam ucisk gardła i zawrót głowy, na szczęście- stety lub nie - miałam tyle zemdleń, że wiem co należy robić. No i nic się nie stało :-)
Śniadanko: 3 kromki ciemnego żytniego razowca z chudym twarogiem.
Pomarańcza
Obiad:2 chochelki fasolki po bretonsku, 2 kromki razowca
2 kawałki zwykłego ciasta z truskawką
i jak co dzien popijam zieloną oraz wodę.
Na kolację kanapeczki z chudym twarogiem, jakoś mam dzis na to ochotę:)
Co mnie motywuje? Nie żadne zdjecia dziewczyn, tylko to jak bede sie seksownie xD (mam nadzieje) prezetowac na pewnej ważnej imprezie, a raczej balu:D. Mam sporo czasu, ale powoli, powoli, aż dojdzie się do celu. Szkoda tylko, że mam takie głupie kości biodrowe:|
Ecambiado
11 lutego 2013, 22:39Dziś nie będzie ćwiczeń..... Dziś boli z tyłu :( przez co mi smutno :((
nancytar2828
11 lutego 2013, 22:25Bardzo pozytywny dzien mialas:) BRAWOO:) a co to za cwiczenia killer? :)Pozdrawiam