Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6 dni :)





Witam

Wczoraj miałam kiepski dzień - przyznaję... Skończyło się wiśnióweczką na rozluźnienie nerwów bo wyć mi się chciało z tego wszystkiego...
Dzisiaj już o wiele lepiej
Dziękuję za wczorajsze komentarze. Kurczę, fajne z Was osóbki





Do mojej operacji zostało 6 dni.
Nie będę się nad sobą użalać
Trzeba podnieść łeb i walczyć do końca, bo nie wiem, czy mogłabym sobie spojrzeć w oczy, gdybym miała świadomość z perspektywy czasu, że poddałam się.
Dzięki obrazkowi u
malutkaaa90, o takiemu:




przypomniały mi się słowa mojej instruktorki ZUMBY, która widząc, że zawsze po zumbie zostaję na kolejną godzinę ćwiczeń pytała:
"A ty idziesz jeszcze powalczyć?"
Niesamowicie motywowały mnie te słowa
A kiedyś powiedziała mi, że mnie podziwia
I doszłam do wniosku, że powinnam znaleźć sobie zajęcie, by się nie smucić,
pozytywnie się nastawić, by nie zwątpić, że szybko wrócę do aktywności fizycznej po operacji i osiągnę to, czego pragnę,
optymistycznie patrzeć w przyszłość, by nie bać się tego, co i tak nastąpi,
i być na tyle zdeterminowaną, by się tak łatwo nie poddać!
Dzięki malutkaaa90!



Tak więc dziś poza 3 godzinami fizycznej pracy w ogrodzie teściowej zrobiłam:
Mel B    Rozgrzewka
Mel B    Pośladki
Mel B    ABS

Tiffany Rothe    Ćwiczenia na talię


Jedyne czym teraz się martwię to ta nieszczęsna @, która powinna jutro przyjść koniecznie, a wcale się na to nie zanosi...

BUZIACZKI




  • uczulonanaswiat

    uczulonanaswiat

    20 lipca 2013, 18:16

    Dobrze piszesz. Mam to samo z matką ;/ Tylko uwierz pewnie jeszcze gorzej.. a to dlatego że jest młoda, za młoda...

  • vitalia92

    vitalia92

    19 lipca 2013, 22:43

    trzymaj sie kochana :)

  • Blairann

    Blairann

    19 lipca 2013, 20:09

    Dziękuję za komplement :) Wiśnióweczka na rozluźnienie dobra jest :)

  • Dora01s

    Dora01s

    19 lipca 2013, 18:25

    Bardzo fajny ten obrazek, daje do myślenia :) Trzeba walczyć i się nie poddawać, mimo wszystko :)

  • malutkaaa90

    malutkaaa90

    19 lipca 2013, 18:09

    ktos tu cos sciagnal:))) hihi powodzonkaaa kochana zostawilas mi ciut wisniowki:))) mam nadzieje ze tak:))) i strasznie duzo cw:)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.