Witam dziewczyny!
Właśnie wróciłam po całym tygodniu z pracy do domu. Tydzień dietki utrzymanej wzorowo za mną! Moje postanowienie, że codziennie będę robić 10- cio minutowy trening pośladków też praktycznie zrealizowane w tym tygodniu. Z ręką na sercu - robiłam codziennie z wyjątkiem wtorku, kiedy to przeżyłam cudowną godzinę na Zumbie!!! Rozbujałam się, aż miło!!! Klamka zapadła - chodzę na zumbę PRZYNAJMNIEJ raz w tygodniu. Cudownie było, grupka mała, atmosfera przyjemna, świetnie dobrana muzyka, łatwe układy, stopniowana trudność i intensywność, na koniec rozciąganie. Podobało mi się w 100%. Spocona byłam jak szczur, ale poziom endorfin utrzymywał się jeszcze przez 2 dni hi hi. Jutro raniutko czeka mnie ważenie. Napisze co i jak. A jak Wam idzie??? Lecę Was czytać!!! Pozdrawiam.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
sierpien2013
12 stycznia 2013, 13:14Endorfiny są fajne :D Zumba - nawet oglądając filmiki na yt idzie się nacieszyć hehe a co dopiero samemu ćwiczyć!
ZnowToSamo
11 stycznia 2013, 22:55Pięknie! Najfajniejsze, że ta zuba Cię tak cieszy:D
ojtajolunia
11 stycznia 2013, 22:17Ja mam od dziś zumbę na xboxie, maaakraaaa nie mogę nadążyć za tymi tancerzami;) pewnie trochę czasu potrwa zanim dorównam:D powodzenia
maranatha13
11 stycznia 2013, 21:20mrowka świetnie, oby tak dalej :) ja tez mam jutro ważenie, ale nie spodziewam sie jakiegoś wielkiego sukcesu choć diete stosowałam sumiennie i treningi też, ale czuje po sobie, że nie schudłam zbytnio... jutro wszystko sie okaże :)
nessathinks
11 stycznia 2013, 20:01Bardzo prosze o polubienie mojego salonu kosmetycznego na facebooku http://www.facebook.com/AnqmeStudio pozdrawiam i zapraszam ;)