Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sterana jestem


Kochane moje choć dawno nie pisałam czytam was codziennie i śledzę co się dzieje. U mnie roboty po kokardę bo w okresie świątecznym chcę sobie zrobić wolne od pracy. Świąt u mnie jeszcze nie widać. Jakby po widoku patrzeć to przyszlyby w kwietniu. Prezenty będę kupować na ostatnią chwilę, a niektóre to raczej na Dziadka Mroza  hihi. Teraz muszę o siebie dbać, jakiś czs temu z przepracowania i przemęczenia i reakcji po lekach wylądowałam na SORZE nie na żarty się wtedy wystraszyłam. Ponad tydzień zajęło mi dojście do jakiej takiej formy. Choroba i to poważna jest straszna. Waga będzie znaan jutro.
  • linda.ewa

    linda.ewa

    16 grudnia 2013, 00:04

    Myślałam o tobie, fajnie ze jestes

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.