Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak można stracić motywację,


A no można. To jest proste. Od 10 lat (tzn. od czasu kiedy zaszłam w pierwszą ciążę) nigdy nie ważyłam tyle ile ważę teraz. Wszystkie stare ciuchy oddałam, lub wyrzuciłam bo były za duże. Weszłam w mój płaszcz sprzed ciąży. Moi koledzy prawią mi komplementy, jak pięknie teraz wyglądam. Nie ma wokół mnie nikogo kto by mnie zmotywał do dalszego odchudzania, bo wszyscy wokoło, nie wyłaczając moich sióstr są chudzi, moje koleżanki są chude. Nikt nie rozumie mojego zadowolenia ze schudnięcia. Chwilowo napawam się swoim nowym wyglądem, tym, że mogę sobie wreszcie kupić coś fajnego i motywacja zniknęła. Oczywiście od czerwca, kiedy to osiągnęłam wagę 83 kg nadal jej pilnuję. Owszem są niewielkie wahania ale waga jest mniej więcej na tym samym poziomie.

Próbuję odnaleźć motywację, trochę to opornie idzie. Może ja nie jestem w stanie uwierzyć, że mogę być jeszcze szczuplejsza. Nie umiem sobie odpowiedzieć na to pytanie. Co nie znaczy, że nie chciałabym jeszcze schudnąć. Chcę, a u mnie chcieć to móc.

Jutro mam pierwszą rozprawę jako pani mecenas.

  • maziii

    maziii

    19 września 2010, 11:15

    dasz radę, ja też jakoś stoję w miejscu i brak mi czegoś aby ruszyć dalej ALE DAMY RADE , WALCZ WALCZ BO JESTES TEGO WARTA

  • zatroskana55

    zatroskana55

    19 września 2010, 09:52

    Cos wiem na temet braku motywacji... Faktycznie jak odchdzasz sie i wrocisz do jakiejs wagi sprzed czasu kiedy... czujesz sie dobrze, lzej w nowej skorce i nie ma kogos kto Cie podtrzyma w decyzji dalszego oduchudzania, to wygodnie jest jak jest... ja tak mam... Ech, ale jakos mi dzis lepiej. Choc waga poszla w gore i to caly kilogram i cala jestem opuchnieta i brzuszysko mnie boli jak dliabli, to i tak bede jeszcze chudnac - dzis juz to wiem, i chocbyu nie wiem co bede cwiczyc na steperku, a jak zejde ponizej 95 kg to pojde na silownie :) A! No i trzymam kciuki za debiut - pewno sie stresujesz troszke?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.