Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Troszku podupadłam


Oj, zdrówko szwankuje, ale to tylko i wyłącznie moja wina. Dziś w klasa mojego młodszego syna zorganizowała na Dzień Mamy ognisko, a ja durna ubrałam się za lekko i mnie przewiało. Więc teraz mam za swoje. Drapie mnie w gardle, nos mam zatkany i mnie po prostu rozkłada. Wieczorem zapodam sobie dawkę wstrząsową witaminy c i jakiś paracetamol i CZEKAM co dalej. Jutro mam dostać @ więc sampoczucie marne (wiadomo zespół). Lecę się wygrzać w wannie i pod kołderkę.

Swojądrogą to jakiś kosmos żeby pod koniec maja trzeba było rajstopy pod spodniami nosić.

  • jolaamor

    jolaamor

    27 maja 2010, 06:45

    życzę zdrówka ,ja mam zawalone zatoki już 2 tygodnie ,ale nie pamietam żeby w maju było tak zimno,kiedyś już się kąpało w jeziorze!

  • Gusiaczek21

    Gusiaczek21

    26 maja 2010, 19:27

    też mnie coś bierze:/

  • kindzulinaa

    kindzulinaa

    26 maja 2010, 19:22

    Duzo zrowka zycze :)Pozdrawiam!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.