Nie do końca rozumie czemu tak się dzieje, ale tak było, podobno najpierw tracimy wodę itp, ale 20 kg wody? Hmm, no ale zmierzałam do tego, że poczytałam to i owo w necie, szukałam sposobu żeby zrzucić moje obecne kilogramy,nie mając ukochanej Zelixy. zdecydował się na dietę 8 godzin. Jeśli jest ktoś kto ją stosował to prosiła bym o recenzje:) W sumie parę lat temu jedząc do 16, nie świadomie trzymałam się zasady 8 godzin. więc chyba coś w tym jest :)
Jutro pierwszy dzień! Sama się dziwię, ale nie mogę się doczekać. Ciekawe czy jutro wieczorem też będę taka zadowolona? Zastanawiam się które 8 godzin w ciągu dnia wybrać? Wiem, że jedzenie do 16 nie przejdzie, bo dopiero około 16-17 wracam do domu. Mogę się zdecydować na jedzenie między 10 a 18, myślę, że powinnam dać radę nie jeść od 18. Ogólnie to martwią mnie pierwsze dni, bo później człowiek się przyzwyczaja. Słyszałam kiedyś, że jeśli przez 30 dni codziennie robimy daną rzecz, to wchodzi nam to w nawyk. Sprawdzę i dam znać czy to fakt czy mit. Oby tylko mój Kochany Mąż wytrzymał ze mną na diecie :) Czepiam się najedzona, to jak intensywnie czepiać się będę głodna :) Parę lat temu, dzięki zrzuconym kilogramom poznałam mojego Męża, a teraz poznam naszego Syna :)
Plan diety jest, Miłość i Wsparcie Męża jest, Motywacja jest! Czas działać :)
Do jutra!
belfszyca
19 stycznia 2014, 10:14nie znałam tej diety, przed chwilką ciut poczytałam i wydaje się sensowna, warto spróbować:)