W końcu się zebrałam w sobie i wybrałam się na siłownie ! Teraz jak ćwiczę, to przynajmniej czuję, bo wychodzę z sali spocona jak mysz. Co prawda, póki co na razie nie są to jakieś turbo długie wizyty, ale zawsze. Przeważnie są to zajęcia 60 - minutowe i do tego orbitrek 30 minut. Dziś zamierzam iść tylko na bieżnie i orbitrek, żeby popracować trochę tlenowo, bo mam problem z utrzymaniem odpowiedniego tętna :(
Czy według Was lepiej jest pracować tylko na aerobach i siłowni czy zajęcia grupowe również? Mam wrażenie że trochę się nudzę na zajęciach. i nie jest tak że się jakoś mocno męczę, a żeby zgubić tyle kg ile zamierzam to muszę się zdecydowanie zmęczyć :)
Pozdrawiam, cmok :*
endorfinkaa
13 listopada 2014, 14:32ja chodzę na zajęcia grupowe bo to pomaga utrzymać mi systematyczność
mortycha
17 listopada 2014, 17:13Hmm, to też jest myśl. Spróbuję tak do tego podejść :)
NikaMac
13 listopada 2014, 13:51ja chodzę na siłownię, biegam , a poza tym chodzę na zajęcia fitness. na tych ostatnich może się nie męczę , ale za to odprężają mnie i dają niesamowitą energię:) lubię różnorodność. w ten sposób się nie nudzę :) pozdrawiam :)
mortycha
17 listopada 2014, 17:14Dzięki za odpowiedź. Może jak uda mi się trochę schudnąć to będę się mniej wstydziła i będę wybierała więcej zajęć grupowych :)