Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzien 14... kryzysowo...


Dopada mnie dziś wielki głód, czai się za każdym rogiem!!:)

Waga spada, ale w domu mam mnóstwo pokus, przysmaków mojego męża- patyczaka;) Na szczescie przestało padac wiec zbiore sie z dzieckiem na długi spacer i moze zapomne o jedzeniu!! Kupie sobie moze po drodze jakies truskawki i zaspokoję to wielkie pragnienie cukru. Myślałam o Coli Light,ale od dwóch tygodni odzywiam sie tak zdrowo, ze szkoda mi to zepsuc:)

Jesli przezyje dzisiejszy dzień bez dietowych grzechów, to bedzie dla mnie ogromny sukces!
  • JustynaBrave

    JustynaBrave

    20 maja 2013, 16:39

    na głód dobry jest błonnik i woda :) polecam ;) kupiłam sobie taki w tabletkach i łykam dwie przed śniadaniem, obiadem i kolacją, zapijam pół litra wody i voila ;) mam nadzieję, że się trzymasz bez grzeszków! :)) (a cola light ma tyle cukru, że szkoda gadać :/ )

  • Salee

    Salee

    20 maja 2013, 14:41

    Uwielbiam truskawki :D Dzisiejszy dzień będzie sukcesem- zobaczysz dasz rade :)

  • Suuzzii

    Suuzzii

    20 maja 2013, 14:32

    wafel ryżowy z pół łyżeczka dżemu - zawsze działa :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.