Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzien 11... pierwsze efekty:-)
17 maja 2013
Wkoncu uslyszalam pytanie: "odchudzasz sie?":):):) Ye,ye,ye!! Ktos zauwazyl:-)
Dietowo nadal bez wpadek, musze powiedziec ze idzie mi bardzo dobrze:)
Jeszcze jedno, moze niektore z Was to smieszyc,ale dziewczyny po cesarskim cieciu powinny wiedziec o czym mowie;) Otoz kiedy ma sie nadwage po cc nad blizna tworzy sie cos w rodzaju waleczka, ja to nazywam buleczka:) Otoz najbardziej irytujace jest to bielizna ktora powinna byc na brzuchu ciagle roluje sie pod buleczke!!cos okropnego:-P OTOZ OD PARU DNI PRZESTALO Mi SIEZWIJAC!!! Jupiii:):):):)
Trzymajcie sie kochane!!!
JustynaBrave
20 maja 2013, 17:01to znaczy, że efekty są i trzeba trzymać tak dalej!! :)))) gratuluję i cieszę się z Tobą, że "się nie zwija" ;)
toxicsoul
17 maja 2013, 21:57no tak- największym motywatorem jest to, jak ktoś zauważa nasze starania :) Powodzenia :)
ania87.anna
17 maja 2013, 21:51cc nie miałam, a też mi się zwija;) ale to bardziej zalezy od tego co mam na sobie;)
absolution
17 maja 2013, 21:45ja też ostatnio "brak zwijania" u siebie zauważyłam. ;-P