Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
trzymam i nie popuszczę!


Melduję w niedzielny wieczór, że wszystko przebiega zgodnie z planem, nie pozwalam sobie nawet na najmniejsze grzeszki. Ale ruchu wciąż za mało, jutro postaram się temu położyć kres:)
Powiedziałam dziś mojemu T. o swojej wadze. Jest to dla mnie strasznie wstydliwa liczba, ale zareagował więcej niż poprawnie- w jego oczach jestem naj. To dopiero mi się okaz faceta trafił! :)

A na zdjęciu wczorajsza kolacja (na szczęście po jakiejś garści z każdej miski wciągnęłam, a nie wszystko). 
Dobrej nocy!

  • 08111983

    08111983

    11 czerwca 2012, 12:34

    Panowie, kochanie, nie patrzą na liczby, tylko na sam efekt. No, i jeszcze słuchają tego, co im mówią koledzy.

  • LennQ

    LennQ

    10 czerwca 2012, 20:37

    No jakiego masz mezulka :):):) Truskaweczki i u mnie byly a za tydzien planuje sama je pozbierac bo mam ochote na taki prawdziwy dzem truskawkowy.Trzymaj sie dalej:P Pozdrawiam!

  • YaeRim

    YaeRim

    10 czerwca 2012, 18:58

    u mnie ruchu tez za mało , też nie popuszczę !;) Zazdroszczę takiej uczty owocowej ;) I zazdroszczę takiego faceta ;p

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.