-> do 22.06. mam zobaczyć 8 z przodu na wadze!
Może być 89.9kg, ale musi być ta przeklęta ósemka! Ósemka, której kiedyś tak bardzo chciałam się pozbyć (i byłam od tego o krok), ta znienawidzona ósemka, przy której nawet nie myślałam, że moja waga może zaczynać się od "9".
Jednak tak się stało.
9- czas się pożegnać!
Wskakuję na rowerek i choć trochę ruchu dzisiaj! I nauka do ostatniego egzaminu! Hell yea!
C.h.a.r.i.o.t
9 czerwca 2012, 09:25Czekam na kolejny wpisik :)
C.h.a.r.i.o.t
8 czerwca 2012, 16:39Oj trudno zrzucić teraz kg, wcześniej przy wadze 67,8 kg, było łatwiej, teraz to jakaś masakra :/ No ale trzeba walczyć dalej, nic samo się nie zrobi. :) Powodzenia :)
CaribbeanPrincess
8 czerwca 2012, 15:03Bedzie 8 , jak sie postarasz to bedzie ;-)
Venicee
8 czerwca 2012, 14:36POWODZENIA ! Dasz rade ;)) jak moge cos polecic to , polecam cwiczenia taebo ! ;) Zainspirowal mnie koles , ktory z schudl z taebo 7 kg w 14 dni ;D jak on mogl to kazdy moze ;) Trzymam kciuki kochana ;>
C.h.a.r.i.o.t
8 czerwca 2012, 14:36Życzę w takim razie powodzenia :)